Od wielu miesięcy trwa batalia o placówkę medyczną zlokalizowaną na warszawskim Ursynowie. We wtorek 24 sierpnia odbyła się konferencja prasowa dotycząca sytuacji spółki Szpitala Solec, w tym Szpitala Południowego w związku z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W spotkaniu wziął udział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski i wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska odpowiedzialna m.in. za służbę zdrowia.
Szpital Południowy. Kaznowska: Rządowa pełnomocnik od środy kończy pracę. Wcześniej ratusz apelował o zwrot placówki. "Przebywa tam 9-11 chorych". Zobaczcie zdjęcia pustego szpitala
Jutro w szpitalu pojawi się odwieszony zarząd spółki. Zgodnie z wyrokiem sądu od jutra zarząd podejmie wszystkie swoje czynności – powiedziała w czasie wtorkowej konferencji Renata Kaznowska. Wszyscy pracownicy wracają z wyjątkiem rządowej pełnomocnik, która jutro kończy pracę – zadeklarowała.
Zdaniem stołecznego ratusza, sytuacja prawna dotycząca placówki na Ursynowie "jest jasna, więc wszystkie legalne władze spółki powinny móc wrócić do pracy".
Kaznowska wskazała, że już 26 marca włodarze Warszawy mówili, o tym, że "decyzja ministra zdrowia jest kompromitująca" i "podważa wszystkie fundamentalne artykuły postepowania kodeksu administracyjnego". Chodzi m.in. o brak możliwości zapoznania się miasta z dokumentacją, którą zgromadził minister, nieprzeprowadzenie postepowania administracyjnego i dowodowego oraz oparcie decyzji ministra tylko i wyłącznie o wniosek wojewody.
Panu ministrowi przysługuje odwołanie, ale chcę podkreślić, że sąd stwierdził nieważność decyzji pana ministra. Nieważność - to znaczy, że decyzji nie ma w obrocie prawnym od 26 marca – podała Kaznowska. – Dzisiaj pani pełnomocnik otrzymała wezwanie pana prezydenta do wydania nam w dniu jutrzejszym szpitala.
Rafał Trzaskowski: "Podstaw do zabrania szpitala nie było. Domagamy się natychmiastowego oddania placówki"
- My od samego początku deklarowaliśmy chęć współpracy z rządem. Jeśli chodzi o Szpital Południowy to ta współpraca układała się bardzo złe. Wyrok sądu jednoznacznie to potwierdza (…). Podstaw do zabrania szpitala nie było – powiedział Rafał Trzaskowski.
Prezydent stolicy dodał, że placówka została "odebrana warszawiankom i warszawiakom w sposób, który narusza prawo", a utrzymanie lecznicy obecnie generuje olbrzymie długi.
Rafał Trzaskowski wraz z Renatą Kaznowską wskazali, że miasto straciło wiele miesięcy, aby przygotować się na kolejną falę pandemii.
- Zależało nam na tym, aby przygotować szpital na czwartą falę koronawirusa. Czas został bezpowrotnie stracony. Jeśli jutro odzyskamy placówkę, to przygotowania i tak potrwają do grudnia. Szpital w jesieni, podobnie jak podczas trzeciej fali, będzie stał pusty. Przyjmowani będą tylko pacjenci bez chorób współistniejących, a w innych miejskich szpitalach będą zamykane oddziały, w celu przekształcenia je na covidowe – przekazała Kaznowska.
Przypomnijmy, że stołeczny ratusz już kilkakrotnie występował o zwrot Szpitala Południowego, który 15 lutego został przekształcony na placówkę covidową. W marcu minister zdrowia na wniosek wojewody wprowadził do szpitala rządowego pełnomocnika. Komisarzem tym została dr Ewa Więckowska, była dyrektorka zwolniona jednak w atmosferze skandalu (stołeczny ratusz oskarżał ją o nieprawidłowości w szpitalu).
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?