18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tadeusz Baranowski broni Lasu Bielańskiego. Patriotycznie Zakręcony aktywista społeczny

Martyna Kalinowska
Tadeusz Baranowski podjął spontanicznie bardzo udane działania społeczne.
Tadeusz Baranowski podjął spontanicznie bardzo udane działania społeczne. Fot. Tomasz Johnny Mielcarz
Tadeusz Baranowski w obronie Lasu Bielańskiego stanął, kiedy zobaczył, że jest bezlitośnie betonowany. Jego zaanagażowanie w tę coraz głośniejszą akcję społeczną z dnia na dzień rośnie.

Tadeusz Baranowski obrońca Lasu Bielańskiego, założyciel nieformalnej grupy Nocny Rower, wraz z żoną prowadzi blog www.organiczni.baranowscy.eu. Społeczny aktywista i działacz, „Patriotycznie Zakręcony”. Twórca facebookowej strony „Las Bielański bez betonu”.

O Las Bielański walczy od połowy listopada z władzami dzielnicy Bielany. Nie chce, aby urzędnicy budowali betonowy chodnik na terenie Lasu Bielańskiego. - Ten las jest rezerwatem przyrody, obszarem Natura 2000, wielkim skarbem, jaki nasze miasto - w przeciwieństwie do wszystkich pozostałych stolic Europy - ma tuż koło swojego centrum. Rezerwat z chronionymi gatunkami ssaków, ptaków i owadów, z takim starodrzewem... To jest coś, czego nie znajdzie się w Paryżu, Londynie, Madrycie, Brukseli czy Moskwie. Mamy to w Warszawie i powinniśmy dołożyć wszelkich starań, żeby to chronić – argumentuje Baranowski.

Czytaj więcej: Nie betonujcie nam Lasu Bielańskiego: dziś aktywiści złożyli petycję w ratuszu

- Kiedy w połowie listopada podczas spaceru z dziećmi zorientowałem się, że w środku Lasu Bielańskiego zaczyna powstawać betonowy chodnik, byłem wstrząśnięty. Wróciłem do domu i zacząłem szukać w internecie informacji na ten temat. Odkryłem, że dzielnica od wielu lat starała się - ulegając naciskom UKSW - ten chodnik wybudować. Zawsze na drodze tej inwestycji stawał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Zawsze - aż do początku tego roku, kiedy to nagle zmienił zdanie i zgodził się nie tylko na chodnik, ale także na kostkę bauma, najbrzydszy, najpodlejszy, szkaradny materiał, którego nikt już w centrum miasta nie chce.

Nie było konsultacji społecznych w tej sprawie, co jeszcze bardziej zmotywowało Pana Tadeusza do podjęcia bardzo różnych działań. Założył wydarzenie na Facebooku „Nie betonujcie nam rezerwatu”. Rozpoczął nawiązywać kontakty z różnymi osobami, działaczami, politykami, naukowcami, dziennikarzami.

Politycy nie pomogli, natomiast odzew działaczy był duży. - Nawiązałem kontakt z Marcinem Jackowskim z Zielonego Mazowsza, który od lat walczył z pomysłami wybetonowania Lasu Bielańskiego. Joanna Erbel, znana aktywistka miejska, nominowana do nagrody Stołka, doradzała mi kiedy pierwszy raz w życiu organizowałem demonstrację uliczną... Mógłbym wymieniać dalej... W walce wspierają mnie też dzielni mieszkańcy ul. Lindego, przerażeni, że władze dzielnicy poszerzą ich uliczkę, zniszczą ich las i zafundują im pod oknami małą autostradę – mówi Baranowski.

Zobacz stronę na Facebooku: Las Bielański bez betonu

Napisał petycję do prezydent Warszawy. Zaczął zbierać podpisy. Uzbierało się około tysiąca. Podpisali głównie warszawiacy, w większości z Bielan. Zorganizował demonstrację, na której pojawiło się 100 osób.

Niestety, władze dzielnicy nie traktują poważnie protestów społecznych. - Kiedy odbyła się demonstracja (1 grudnia), chodnik był w 90% gotowy. Kiedy skończyłem zbierać podpisy pod petycją o wstrzymanie inwestycji (15 grudnia), ta już dawno się zakończyła. Taką przewagę uzyskuje się, pomijając etap konsultacji społecznych i ignorując głośny społeczny protest. Władze skutecznie wykiwały mieszkańców – nie kryje oburzenia Tadeusz Baranowski.

Od władz swojej dzielnicy Pan Tadeusz oczekuje większej aktywności w sprawach społecznych. Tymczasem władze go ignorują, nie odpisują na mejle, nie pytają o zdanie. - Nie raczą nawet poinformować, że zamierzają zniszczyć coś, co do nich nie należy – skarży się Pan Tadeusz.

Zobacz: Szukamy patriotycznie zakręconych

Wspólnie z żoną prowadzi stronę w sieci poświęconą głównie zdrowej żywności www.organiczni.baranowscy.eu. Od wielu lat działa w warszawskim środowisku rowerowym. Założył nieformalną grupę Nocny Rower, która w szczycie swej świetności zrzeszała ponad 3 tysiące rowerzystów. O rowerowej inicjatywie Tadeusza Baranowskiego napisała Magdalena Stopa w swojej książce "My, rowerzyści z Warszawy".

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto