Mniej więcej połowa pl. Konstytucji bezpośrednio przed sceną wypełniona była ludźmi tak szczelnie, że nie dałoby się pomiędzy nich już nawet szpilki włożyć. Pod scenę ciężko było się dostać, ale jeśli ktoś stwierdził, że to nie dla niego - równie ciężko było z tego ściśniętego tłumu wyjść.
Zupełnie inaczej miała się sytuacja nieco dalej od sceny - było zdecydowanie luźniej, nie brakowało też chętnych do tańca. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to właśnie ta bardziej oddalona od sceny część placu bawiła się lepiej.
Nieporozumieniem i poważnym niedopatrzeniem organizatorów było, że na teren imprezy wprowadzony został alkohol w szklanych butelkach - głównie szampany i wódka. Jak łatwo się domyślić, opróżnione butelki lądowały na ziemi i, w najlepszym razie, wytrzymywały upadek. Niestety, bywały też z rozmysłem ciskane o ziemię lub miażdżone butami, a okruchy szkła trafiały w otaczających ludzi; ochrona nie reagowała na tego typu wybryki.
Zobacz zdjęcia z sylwestra 2012 w Warszawie:
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?