Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Takiej imprezy Sierakowice nie pamiętają. Wszystko po to, by ratować serduszko Marcelinki

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Wspaniała impreza, by ratować serduszko 3-letniej dziewczynki - Biesiada Kaszubska dla Marcelinki w Sierakowicach.
Wspaniała impreza, by ratować serduszko 3-letniej dziewczynki - Biesiada Kaszubska dla Marcelinki w Sierakowicach. Lucyna Puzdrowska
Takiego tłumu ludzi i otwartych serc chyba nikt się nie spodziewał. Biesiada Kaszubska dla Marcelinki odbyła się w niedzielne popołudnie i wieczór w Amfiteatrze Szerokowidze w Sierakowicach. Wszystko to za sprawą Karoliny Stankowskiej - Kaszubskiej Influencerki i Gminnego Ośrodka Kultury w Sierakowicach. Choć sprawa poważna, bo chodziło o ratowanie serduszka 3-letniej Marcelinki Garskiej, to nikt się tu nie smucił, łącznie z uśmiechniętą Marcelinką, która była najjaśniej błyszczącą gwiazdeczką tego wydarzenia.

To już ostatnie dni, by pomóc uratować serduszko trzyletniej dziewczynki

Patrząc na tę słodką buzię i widząc jej chęć życia, zabawy, zwyczajnego dziecięcego rozbrykania, serca się kroiły. Trudno było przyjąć do wiadomości, że tego dziecka mogłoby zabraknąć. Marcelinka ze swą piękną mamą Seweryną wzięły udział w Kaszubskiej Biesiadzie dla Marcelinki, choć maleńka, główna i tytułowa postać tego wydarzenia, raczej nie zdawała sobie sprawy, że to dla niej całe to pospolite ruszenie!

Tymczasem to już ostatnie dni, by pomóc uratować serduszko trzyletniej dziewczynki. Ostatnie dni, by wyruszyć do Bostonu w USA, jedynego szpitala, który podjął się operacji jej serduszka. Niestety, koszt to 2 mln zł i chyba już cudem jest to, że do niedzielnego poranka na siepomaga. pl uzbierano milion i 400 tys. zł. Wciąż brakowało ponad 600 tys. zł. Czy sierakowicka biesiada pomogła uzbierać tę kwotę? Lekarze w Bostonie ponaglają, bo wyniki Marcelinki z lutego br. były gorsze niż wcześniej. Tak naprawdę dziewczynka powinna już być na stole operacyjnym. Rodzice, rodzina i przyjaciele robią co mogą, ale nikt z nich nie jest cudotwórcą.

No właśnie, przyjaciele...

Przyjaciele powinno być napisane z wielkiej litery, bo okazuje się, że rodzina nie zdawała sobie sprawy, że tyle ich ma. Chyba błogosławieństwem było dla nich, że po zapoznaniu się z historią choroby Marcelinki, pękło dosłownie serce Karoliny Stankowskiej - Kaszubskiej Influencerki, która bez reszty poświęciła się ratowaniu tego małego serduszka. Wykorzystując wszystkie swoje kontakty i znajomości, we współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Sierakowicach, zorganizowała Kaszubską Biesiadę dla Marcelinki.

Na jej zaproszenie odpowiedziały zespoły i kapele kaszubskie nie tylko z powiatu kartuskiego. Za darmo zabawiali sierakowicką publiczność: Motylki, Orkiestra Dęta Jasień, kapele Folk Band, A Matizer Noga, Szutenberg Band, Czarne Koszule.

Gwiazd tego dnia było wiele!

Mam tu głównie na myśli prowadzącego tę imprezę - Roberta Jakubka, który nie tylko zewnętrznym wizerunkiem w niczym nie ustępował znanemu z największej charyzmy na scenie Jurkowi Owsiakowi. Wow, takie prowadzenie imprezy to jest coś!

Wszystkie licytacje prowadzone przez pana Roberta sprawiały, że pieniądze same wypadały z kieszeń i portfeli sierakowiczan i gości z innych gmin. Ale to nie zadowoliło do końca prowadzącego - poszedł w tłum z czapką jednego z artystów i zebrał dla małej Marcelinki... ok. 4 tys. zł w kilka minut. Wielki szacun dla uczestników imprezy - mieszkańców gminy Sierakowice i nie tylko, bo pieniądze dosłownie sypały się do czapki, a potem już kilku, wypożyczonych od muzycznych gwiazd tego dnia.

Taki manewr z podobnym skutkiem pan Robert przeprowadził kilkukrotnie.

Krzyś - z wielkim serduszkiem dla Marcelinki

To była jedna z tych sytuacji, które wywołały łzy wzruszenia wśród uczestników imprezy. Krzyś z Szopy wygrał rower w jednym z konkursów, ale postanowił oddać go na aukcję i pieniążki przeznaczyć dla Marcelinki. Początkowo nic nie zapowiadało wzruszeń, które miały nadejść, ale... licytacja daru od Krzysia z minuty na minutę zaczęła przybierać coraz większe rozmiary.

Wiadomo, ile kosztuje nowy rower. Wiedzą o tym zwłaszcza rodzice chrzestni tegorocznych Komunikantów, ale rower... za 5 tys. zł?!Tak drodzy państwo, za taką kwotę został zlicytowany. To nie koniec tej historii, ponieważ po wpłaceniu pieniędzy do puszki dla Marcelinki, dwa biznesmeni, którzy go kupili... postanowili oddać go Krzysiowi za jego wielkie serce.

Takich cudów podczas Biesiady Kaszubskiej dla Marcelinki w Sierakowicach było więcej.

Artyści na scenie!

Tych akurat nie brakowało. Za sprawą koneksji Karoliny Stankowskiej - Kaszubskiej Influencerki, wystąpiły w Sierakowicach najpopularniejsze obecnie zespoły i kapele kaszubskie. Była kapela Szutenberg Band z seniorem i liderem Eugeniuszem Szutenbergiem, która tym razem wystąpiła razem z kapelą A Matizer Noga. Była więc fantastyczna muzyka, ale też śpiew i duża dawka dobrego, kaszubskiego humoru.

Na scenie zachwyciła też Orkiestra Dęta Jasień czy Kapela Folk Band. Jednak największą furorę zrobiła kapela Czarne Koszule. Artyści nie tylko zagrali, ale też zaśpiewali! Mało tego, umieli wyciągnąć do tańca sierakowicką publiczność, a to już nie lada zadanie!

Cudownie zaprezentowały się też dzieci z zespołów tanecznych, jak chociażby Motylki.

Multum firm i osób wspomogło organizację Kaszubskiej Biesiady dla Marcelinki

Wszystkie zostały wymienione podczas imprezy, łącznie ze wspaniałym Krzysiem z Szopy, który niespodziewanie również dołączył do grona sponsorów. Szkoła Podstawowa w Szopie, na czele z panem dyrektorem Przemkiem Łagoszem, mogą być dumni.

I chociaż nasza słodka, tytułowa gwiazdeczka - Marcelinka Garska przewijała się przez cały dzień tej imprezy, a sam widok jej uśmiechniętej buzi wywoływał łzy z wielu oczu, to jednak nie byłoby tego wydarzenia i takich tłumów, oferujących otwarte serca i portfele, gdyby nie Karolina Stankowska - Kaszubska Influencerka, która ruszyła tę machinę.

Karolinko, jesteś wielka!

Tłumy na koncercie Kaszubskiej Influencerki!

Chociaż znamy największe hity Kaszubskiej Influencerki z Radia Kaszebe czy Youtube, to jednak zobaczyć jak na żywo wchodzi w relacje z publicznością, to już całkiem coś innego. Tym bardziej, że Karolina Stankowska nie gwiazdorzy - mówi o tym, że przytyła, mówi o swoim ukochanym Andrzeju, który wciąż jeszcze się nie oświadczył i mówi w wywiadach o swojej patchworkowej rodzinie, z którą czuje się najszczęśliwsza na świecie.

Koncert Kaszubskiej Influencerki w Sierakowicach, choć grany za darmo - dla Marcelinki, niczym nie różnił się od innych, tych, za które artystka bierze pieniądze.

I chyba doceniła to sierakowicka publiczność, bo wszystkie hity Karoliny śpiewali razem z nią.

Czy zebranych pieniędzy wystarczy, by Marcelinka mogła pojechać do Bostonu?

Póki co, nie wiadomo. Na stronie siepomaga.pl cały czas dostępne są aktualne informacje. Trzymajmy kciuki, by się udało. Marcelinko, wracaj do zdrowia!

TU przez cały czas zbieranie pieniążków dla Marcelinki

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto