Karawela, jak pamiętają nasi Czytelnicy, miała być największa galerią handlową w Toruniu. Powstać miała na terenach po dawnym Polchemie - między obecną Motoareną i Castoramą.
Z wielkich planów jednak nic nie wyszło. Spółka upadła, a syndyk jej masy upadłościowej od kilku lat bezskutecznie usiłuje ten teren. Teraz wystawił grunty na sprzedaż po raz trzeci. 20 marca, w środę, otworzył oferty. - I jest przełom. Po raz pierwszy zgłosiły się konkretne podmioty zainteresowane kupnem - mówi "Nowościom" Janusz Iwanicki, syndyk.
Kto chce kupić grunty po Polchemie? Co na nich może powstać?
Syndyk wystawił na sprzedaż cały kompleks nieruchomości gruntowych o łącznej powierzchni 15,2064 ha, położonych w Toruniu przy drodze krajowej nr 80 – ul. Szosa Bydgoska, Szosa Bydgoska nr 94, 96, 96A, 98, 98A, 104 i ul. Pera Jonsona (teren pomiędzy Motoareną a Castoramą).
Teren tworzy kilka związanych ze sobą działek z dostępem do drogi krajowej wraz z wewnętrznym układem komunikacyjnym. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego działki są przeznaczone na cele komercyjne: wielkie obiekty handlowe, obiekty produkcyjne, składy i magazyny itp.
Łączna cena minimalna całego kompleksu wynosi dokładnie 27 mln 756 tys. 791 zł i 84 gr netto. Ale, uwaga! Syndyk ogłaszając sprzedaż od razu zaznaczył, że można składać oferty także częściowe - na poszczególne działki.
- I takie właśnie 2 oferty częściowe wpłynęły. Wstępnie wydaje się, że można je obszarowo pogodzić. Jeśli tak się stanie, to sprzedana zostałaby ponad połowa całego terenu - mówi syndyk Janusz Iwanicki. Dodając, że zaproponowane ceny są jak najbardziej do zaakceptowania.
Kim są zainteresowani kupnem? Pierwsza firma działa na rynku nieruchomości dla innych, wielkich graczy. Wyszukuje w Polsce atrakcyjne nieruchomości dla swoich klientów i kupuje je. - Nazwę reprezentowanego przez siebie klienta, który potem de facto staje się właścicielem terenu, zdradza dopiero przed podpisaniem umowy - mówi Janusz Iwanicki.
Druga firma natomiast to firma budowlana z Torunia. Jak przekazuje syndyk, wcale nienależąca do największych i znanych w mieście. Jej zainteresowanie kupnem gruntu zaskoczyło syndyka, ale - oczywiście - także z wpłynięcia tej oferty jest zadowolony.
Polecamy
Będą nowe badania czystości gruntu po Polchemie - chce tego firma, która sama je sfinansuje
Pierwsza z zainteresowanych kupnem firm (ta z branży nieruchomości) stawia jednak konkretny warunek. Chce mieć pewności co do stanu chemicznego gruntu. Najprościej rzecz ujmując, potrzebuje pewności, że gleba po Polchemie jest bezpieczna, niezatruta.
-Dysponuję pozytywna opinią na ten temat, ale sprzed lat. Dlatego zlecone zostaną nowe badania gruntu. Zainteresowana zakupem firma sama je sfinansuje (koszt to około 20 tysięcy zł). Badania i opracowanie wyników potrwają około 3 miesięcy. Jeśli wypadną pozytywnie, na co liczę, to po tym czasie dopiero będzie można finalizować umowę nabycia terenu - objaśnia syndyk Janusz Iwanicki.
O czym marzą mieszkańcy Torunia? Wielu mówi o parku rozrywki i aqua parku
To oczywiste, że jeśli dojdzie do sprzedaży terenu po Polchemie, to jego nowi właściciele zdecydują, co tam powstanie. Oczywiście, w granicach nakreślonych przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Mieszkańcy Torunia mają jednak swoje pomysły i marzenia. Gdy "Nowości" w marcu napisały o wystawieniu terenu na sprzedaż, zapytały Czytelników, co najchętniej widzieliby w tym miejscu. Odzewem były naprawdę liczne komentarze internautów. Zdecydowanie najczęściej torunianie pisali o parku rozrywki i rekreacji oraz o kompleksie basenów.
Nawet jeśli przyszli kupcy tych terenów mają zupełnie inne plany, to te liczne komentarze mieszkańców dają do myślenia. Widać, czego im w Toruniu brakuje - szczególnie w kontekście atrakcyjnego spędzania czasu całymi rodzinami, z dziećmi.
WAŻNE. Do czterech razy sztuka?
- Syndyka upadłej Karaweli tereny po Polchemie wystawił teraz już po raz czwarty.
- W roku 2021 nikt się do przetargu nie zgłosił.
- Podobnie było przy okazji drugiego przetargu w roku 2022.
- W 2023 roku było trzech potencjalnie zainteresowanych, ale ostatecznie żaden z nich oferty nie złożył.
- Dopiero w roku bieżącym wpłynęły dwie konkretne oferty.
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?