Koń został zagryziony przez wilki
Do zagryzienia doszło w środę, 17 stycznia, we wsi Komarno Górne. Zawiadomienie o tym zdarzeniu zostało dostarczone do Urzędu Gminy. Incydent miał miejsce niedaleko Szałasu "Muflon" - gospodarstwa położonego przy jednej z najbardziej znanych tras turystycznych. Jak nakazują przepisy, o zagryzieniu gmina poinformowała regionalnego dyrektora ochrony środowiska.
Urząd Gminy prosi wszystkich mieszkańców i turystów o szczególną ostrożność:
- Mieszkańcy proszeni są o zamykanie podwórek, zabezpieczenie pojemników z odpadami, pilnowanie inwentarza gospodarskiego i zwierząt domowych oraz ogólne zachowanie ostrożności, w tym przestrzeżenie dzieci przed zbliżaniem się do zwierząt - zaapelował do mieszkańców wójt gminy Janowice Wielkie.
Jak twierdzą fachowcy, mają zdolność pokonywania nawet kilkudziesięciu kilometrów dziennie, co oznacza, że w tym momencie mogą się znajdować na terenie gminy, powiatu karkonoskiego lub w okolicznych rejonach.
Jaka jest liczba wilków w Karkonoszach?
Jak informuje czeski Karkonoski Park Narodowy, w ostatnim czasie wilki zwiększyły swoją aktywność. Nie są to odważne zwierzęta, wręcz przeciwnie. W Karkonoszach pojawiły się po raz pierwszy od 200 lat.
- Historia wilka, tak jak i niedźwiedzia czy rysia, w Karkonoszach jest taka, że zniknęły one stąd na około dwa wieki, gdy wytępiono całą populację dużych drapieżników. Dopiero w latach 90. pojawiła się świadomość ochrony gatunków zwierząt i można było zaobserwować pojedyncze przypadki powrotu tych gatunków. Wtedy to był przypadek pojawienia się niedźwiedzia w Sudetach, w 2006 roku znalazłem ślady rysia, a przez ostatnie kilkanaście lat obserwujemy powrót wilków w Karkonosze - mówił w ubiegłym roku "Gazecie Wrocławskiej" Roman Rąpała, przyrodnik Karkonoskiego Parku Narodowego.
W tym miejscu doszło do zagryzienia:
Zobacz też:
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?