Trasa S8 w Warszawie zalana. Intensywne opady deszczu zmieniły jezdnię w rzekę. Korek na ponad 10 kilometrów

Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na trasie S8 na miejscu działają służby GDDKiA. Poziom wody się obniża. Korki się zmniejszają, ale nadal występują utrudnienia. Dojazd do Mostu im. Grota-Roweckiego to wciąż kilkanaście - kilkadziesiąt minut stania w korku.

Największy przyrost stanu wody tj. 185 cm – stan alarmowy – czujnik wskazał na Potoku Służewieckim w rejonie ul. Rzodkiewki. Jednak teraz stan wody w ciekach jest stabilny, bez tendencji wzrostowych - wskazało z kolei miasto. W związku z podtopieniem ulicy Skoroszewskiej i trasy S8 w obydwu kierunkach na wysokości ul. Mickiewicza autobusy ZTM skierowane kierowane są na trasy objazdowe - jeśli to konieczne. MPWiK odnotowało 40 zgłoszeń dotyczących zalanych ulic i niedrożnych studni.

Obecnie nadal utrzymuje się kilkukilometrowy korek na trasie S8. Na zachodnim brzegu Wisły samochody stoją już od węzła Bemowo. Z kolei na wschodzie utrudnienia zaczynają się na wysokości centrum handlowego Atrium Targówek. Ruch jest częściowo wstrzymywany i ograniczany ze względu na ogromną ilość wody.

Korki pojawiły się także na Południowej Obwodnicy Warszawy. Warunki pogodowe i liczba samochodów spowodowały, że od węzła Warszawa Opacz do węzła Warszawa Lotnisko tworzą się korki i ruch jest spowolniony. W kierunku Poznania utrudnienia zaczynają się za tunelem pod Ursynowem. Za węzłem Warszawa Lotnisko ruch jest już płynny.

Pogoda wywołała też większe niż zwykle korki w Alejach Jerozolimskich, Dolinie Służewieckiej, na Trasie Siekierkowskiej czy Moście Północnym. Poruszanie się dzisiaj samochodem po mieście jest niezwykle utrudnione. Autobusy również mogą łapać spore opóźnienie.

Jak poinformowały Wodociągi Warszawskie zgodnie z danymi z deszczomierze dziś spadło tyle deszczu w Warszawie ile spada średnio raz w miesiącu. Nasilenie deszczu było różne zgodnie z danymi IMGW na Bielanach spadły 33 litry na metr kwadratowy, nad Wisła mogło spaść nawet do 50 litrów. Jak szacują, na trasie S8 mogło być nawet więcej.

Jak przekazała nam rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska, obecnie trasa jest przejezdna jednym pasem ruchu w każdym kierunku.

Podkreślam, że trasa jest przejezdna jednym pasem ruchu w każdym kierunku, bo to ważne. Sprawdziliśmy nasze odwodnienie i jest ono drożne. Występuje brak ciągłości wody do kanalizacji miejskiej. Dalej pracujemy i weryfikujemy wszystko na miejscu - przekazała w rozmowie z nami Tarnowska.

- Z naszych wstępnych informacji wynika, że wybiły studzienki. Dwa zastępy straży udały się na miejsce, niedługo będziemy mieć więcej informacji - przekazał nam zespół prasowy Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy.

Jak widzimy na zdjęciach, które wykonał nasz fotoreporter, niektórzy kierowcy próbowali przejechać przez zalaną drogę. Jeden z pojazdów zatrzymał się na środku S8, pozostałe próbują przejechać bokiem. Korek z każdą minutą rośnie. Radzimy omijać ten rejon Warszawy.

Opady deszczu w Warszawie sprawiły, że w Warszawie zostały dziś zalane ulice, tunele, a nawet niektóre budynki. Największe problemy występują jednak na S8 na wysokości Bielan. Około godz. 12.35 trasa została całkowicie zalana. W wyniku podtopienia jezdni ruch w obu kierunkach nie odbywa się, powstał potężny korek.

[Utrudnienia] potrwają kilka godzin - przekazał dyżurny Punktu Informacji Drogowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Występują utrudnienia w kursowaniu linii:

• 112
• 132
• 134
• 156
• 186
• 518
• 705
• 735

Autobusy zostają skierowane na trasę objazdową: Trasa S-8 – Wybrzeże Gdyńskie – Krasińskiego – Słowackiego – …

Zgłoszeń jest mnóstwo. Tylko z ostatniej godziny to jest około 30 zgłoszeń. Dotyczą praktycznie wszystkich dzielnic Warszawy, a także Piastowa, Pruszkowa i Michałowic. Na każde reagujemy. Staramy się pojechać w każde miejsce, żeby usuwać zalewiska - powiedział rzecznik prasowy MPWiK w Warszawie Marek Smółka.

Wskazał, że zalewiska powstają w wyniku niesionych przez deszcz gałęzi i liści, które zatykają wpusty deszczowe.

Źródło: warszawa.naszemiasto.pl / PAP