Trwa wyburzanie biurowców w "Mordorze". To koniec pewnej epoki. Zamiast biur osiedla mieszkaniowe

Służewiec Przemysłowy, od lat jest najlepszym przykładem szybkich zmian, jakie zachodzą w Warszawie. Te tereny przyłączono do Warszawy dopiero w 1938 roku. Po wojnie, która kompletnie zniszczyła wszystkie zabudowania w okolicy, nowe władze miasta podjęły decyzję o stworzeniu tu dzielnicy przemysłowej. Wielkie fabryki, jak Unitra-Unima, Zakłady Urządzeń Dźwigowych czy Zakłady Ceramiki Radiowej powstawały w latach 50. i 60. W sumie było ich tu około trzydzieści.

Po upadku PRL-u, gdy zaczął się kapitalizm, Służewiec faktycznie przestał być "Przemysłowy". Kolejne hale produkcyjne zamieniano na biura. Najstarsze - Curtis Plaza - powstały w 1992 roku, za sprawą przedsiębiorcy Zbigniewa Niemczyckiego. Później powstał m.in. kompleks Mokotów Business Park (Empark). Ostatni z nowych biurowców, D48 otwarto zaledwie w 2017 roku. Wtedy łączna powierzchnia biurowa w "Mordorze" przekroczyła 1 mln mkw., a liczbę biurowców szacuje się na 76.

Okazuje się, że "Służewiec Biurowiec" również przechodzi do historii. Tereny po dawnych fabrykach od pewnego czasu zaczęli wykupywać deweloperzy mieszkaniowi. Teraz poszli o krok dalej. Wspomniany kompleks Empark, z lat 90., jest właśnie burzony. Deweloper - Echo Investment - w tym miejscu postawi osiedle mieszkaniowe w ramach "lex deweloper".

- Najstarsze biurowce Służewca Przemysłowego zastąpimy nowoczesnymi budynkami mieszkaniowymi. Razem z nimi wybudujemy szkołę podstawową dla 450 dzieci, przeniesiemy pod ziemię linię wysokiego napięcia wzdłuż ul. Wołoskiej, stworzymy w tym miejscu park oraz doinwestujemy w okolicy dwa dodatkowe tereny zielone i infrastrukturę drogową. Projekt powstaje w ramach specustawy mieszkaniowej - tłumaczy nam Weronika Ukleja-Sałak, rzeczniczka prasowa Echo Investment.

Prace rozbiórkowe zaczęły się w styczniu 2022 roku. Wtedy zburzono pierwszy obiekt, w którym przez pewien czas znajdował się biobazar. Teraz burzony jest obiekt dawnej przychodni. Na gruzach biur z lat 90. powstać ma osiedle na ok. 1200 mieszkań. Zgodziła się na to Rada Warszawy. Obecnie deweloper czeka na prawomocne pozwolenie na budowę, by rozpocząć prace. Wtedy poznamy ostateczny termin rozpoczęcia i zakończenia budowy.