Ubierz się modnie pod płaszcz
Zanim wybierzesz się na zakupy zrób małe rozeznanie w swojej garderobie – być może masz w niej coś, co jest właśnie powróciło do łask projektantów. W tym sezonie da się wyodrębnić kilka mocnych trendów, które dominowały na wybiegach.
**Czytaj także:
Modowe wariacje na stoku**
Jakie kroje?
Na pokazach mody dużym powodzeniem cieszyły się propozycje w stylu retro. Elegancja, szyk i klasa rodem z lat 50-tych XX wieku to motyw, który zagościł u wielu projektantów. Taki styl, określany stylem aktorek Hitchcocka, cechuje się bardzo kobiecymi fasonami – krótki żakiet podkreślający talię, spódnica, ołówkowa sukienka, klasyczny krój, wyrafinowana prostota – oto styl dawnego Hollywood. Obok tych propozycji, na wybiegach zagościły także stroje typu oversize. Żakiety, spodnie, swetry, które wyglądają na za duże są w tym sezonie na fali. Trzeba jednak uważać – bardzo łatwo można przekroczyć cienką linię dzielącą oryginalność od groteski. Ważne jest, by nie przesadzić z wyborem zbyt dużego rozmiaru.
Jakie wzory?
Absolutnym hitem tego sezonu jest krata w najróżniejszych wydaniach. Na wybiegach obecne były także motywy zwierzęce – od klasycznej panterki przez zebrę aż po żyrafę. Modne będą także wzory rodem z lat 70 – różnego typu zawijasy, kwiaty czy figury geometryczne, łączone ze sobą w różnych kombinacjach. Będą one mile widziane zwłaszcza na fasonach charakterystycznych dla tamtego czasu – lekkich sukienkach, tunikach, a także sukienkach kopertowych.
**Czytaj także:
Zimowe stylizacje z dodatkami**
Jakie materiały?
Zadowolone będą z pewnością fanki skóry, ponieważ pozostaje ona na topie. Nadal modny będzie punkowy i rockowy styl, jednak wśród propozycji projektantów można zauważyć przesunięcie akcentu – w tym sezonie rockowe stylizacje bardziej podkreślają kobiecość. Zdecydowanie bardziej obecne są także kolory. Wybiegi podbił też aksamit – jest to tkanina, która współgra z fasonami w stylu retro. Wspomniane tuniki z lat 70. czy sukienki z obniżoną talią, charakterystyczne dla lat 30. to fasony, które projektanci chętnie widzieli w aksamitnym wydaniu. Co ciekawe, na wybiegach zagościła także satyna. „Piżamowe” kreacje prezentują się niezwykle zmysłowo – koszule, halki, zwiewne sukienki czy luźne satynowe spodnie to rzeczy, które można śmiało założyć w tym sezonie. Jednak ten trend, podobnie jak oversize, wymaga ostrożności – elegancki i stylowy efekt osiągniesz dzięki dbałości o szczegóły oraz tkaninom o wysokiej jakości.
Jak łączyć?
W tym sezonie powróci zapomniany trend lat 90. – noszenie spódnicy na spodniach. Jest to połączenie oryginalne, jednak trzeba je dobrze przemyśleć. Projektanci zaproponowali różne sposoby noszenia tego zestawu – bardziej elegancki oraz ten nonszalancki, do którego idealnie się nada dżinsowa spódnica. Oprócz tego, widocznym trendem jest także noszenie letniej odzieży w połączeniu z zimową. Lekkie materiały, subtelne kolory, sukienki i spódnice mini można w tym sezonie zestawić z oversizowym swetrem czy kardiganem wykonanym z grubej dzianiny. Wśród propozycji projektantów znalazła się także odzież typowo zimowa – mowa o golfach, które także podbiły wybiegi. Mocnym trendem jest ubieranie się warstwowo, na tzw. cebulkę. Zestawiaj odzież tak, by warstwy miały rożne długości – to je podkreśli. W tym sezonie będzie to strzał w dziesiątkę. Jeżeli chodzi o dodatki – królować będą naszyjniki (zwłaszcza te rzucające się w oczy i efektowne, najlepiej w rozmiarach XXL).
Jak być smart?
Można zauważyć, że wiele jest trendów, które wracają po dłuższej czy krótszej nieobecności. Dlatego przejrzyj swoją szafę i dowiedz się co już masz, a czego należy szukać. Dobrym pomysłem jest wybranie się na zakupy do outletu, ponieważ odzież, którą tam znajdziesz pochodzi z nadwyżek produkcyjnych, z zeszłych sezonów, a czasem z unikalnych kolekcji, które nie weszły do masowej sprzedaży. Ubrania kupowane w outletach jakościowo nie różnią się od tych, które znajdziemy w regularnych sklepach. Przykładem centrów outletowych są Factory Annopol i Ursus w Warszawie. Wyprzedaż trwa tam pełny rok, dlatego za cały dostępny asortyment zapłacimy od 30 do 70 proc. taniej niż w regularnym centrum handlowym. W Factory możemy znaleźć dobrej jakości, unikalne rzeczy w atrakcyjnych cenach. Najważniejsze to kupować sprytnie – sprawne zarządzanie swoim portfelem to sztuka, którą każda z nas może opanować do perfekcji. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie kupować.
Marka Factory
Factory to sieć centrów outlet, założona w Hiszpanii przez firmę NEINVER w 1996 roku, obecną na polskim rynku od 2002 roku. W Europie znajduje się dziewięć centrów Factory: cztery w Hiszpanii oraz pięć w Polsce – Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu. Łączna powierzchnia handlowa obiektów istniejących w Polsce wynosi 64 500 m2. Centra outlet to nowatorski kanał sprzedaży, równoległy i uzupełniający wobec kanałów tradycyjnych.
Factory jest pierwszą i największą siecią centrów outlet, która zaistniała na polskim rynku. Różnorodny i atrakcyjny dobór najemców oraz ceny niższe od 30% do 70% to zalety, wyróżniające tę sieć.
Centra Outlet Factory są kompleksowo zarządzane przez Neinver Asset Management, realizującą usługi związane z bieżącym utrzymaniem i marketingiem obiektów.
Chcesz wiedzieć więcej, to polub nas na:
ŻYCIE i STYL**Widziałeś fajną kolekcję, byłeś na pokazie mody, interesujesz się modą lub sam szyjesz kolekcje,
NAPISZ ARTYKUŁ, lub
DODAJ GALERIĘ ZDJĘĆ**
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?