Uwaga na jeże. Zaczął się sezon na kolczaste ssaki w stolicy

Pod koniec maja na jednej z lokalnych grup na Facebooku Pani Anna zasygnalizowała, że jeże ucierpiały podczas koszenia traw na Targówku. Samo koszenie traw w Warszawie wywoływało dużo emocji, także wśród naszych czytelników. Niestety tym razem skończyło się to tragicznie dla ssaków pokrytych kolcami. Jak informowała mieszkanka Targówka w odległości 400 metrów znalazła trzy martwe zwierzątka.

Prawdopodobnie musiało być to ich miejsce spoczynku i nie zdążyły uciec, gdy rozpoczęło się koszenie. W komentarzach ludzie irytowali się, że koszenie powinno się rozpoczynać od środka trawnika, a nie jego krawędzi. To właśnie umożliwi zwierzętom ucieczkę. Oprócz jeży mogą w trawniku chować się także chociażby myszy.

Od lat toczy się także walka o ogród działkowy im. Obrońców Pokoju w Warszawie znajdujący się w Alei Niepodległości 113/115. Plan zagospodarowania miejscowego przewidywał jego całościową lub częściową likwidację. Działający w obronie działek podnieśli jednak, że to miejsce także jest domem dla jeży i ich lęgu. Zbierano podpisy pod petycją o uratowanie ogrodu, a na płocie ogrodu działkowego wciąż obecny jest plakat z podobizną jeża. Ogród szczyci się, że jest domem dla drobnych ssaków.

W okolicy maja lub czerwca młode jeże zaczynają same wychodzić po pożywienie i na spacery. Na Mokotowie można je najczęściej spotkać właśnie wieczorem, wzbudzają często zainteresowanie wyprowadzanych psów. Wychodzą też na ścieżki rowerowe na przykład na Polu Mokotowskim. Niestety część dróg dla rowerów w reprezentacyjnym parku jest bardzo słabo lub w ogóle nieoświetlona. To powoduje także, że można natrafić na rozjechane zwierzęta.

Te same pobudki kierowały akcją wspierającą ostrożność wobec małych mieszkańców stolicy, którą zorganizowała 3Fala.art.pl. Aktywiści przygotowali tabliczki, które rozwiesili na Saskiej Kępie.

W trosce o jeże zainstalowaliśmy na Saskiej Kępie tabliczki „RozJEŻdżasz? Uratuj”, które mają zwrócić uwagę kierowców na jeże. W okolicznych ogródkach jeże mają swoje domy. Niestety, te sympatyczne i pożyteczne bardzo zwierzątka coraz częściej giną pod kołami samochodów. Dlatego zwolnij i uratuj! Szczególnie ważne jest to teraz, na przełomie maja i czerwca, kiedy na świat przychodzą jeżykowe dzieci - napisał na swoim Instagramie organizator akcji Dariusz Paczkowski.

Jeden z mieszkańców Targówka napisał także, że już czwarty raz próbował zgłosić poprzez Budżet Obywatelski inicjatywę “Ochrona jeży - zajęcia edukacyjne, tworzenie domków dla jeży”. Jest ona jednak negatywnie oceniana i odrzucana.

Jak widać wyraźnie, przedstawiciele lokalnej społeczności troszczą się o los jeży, które są już charakterystycznym elementem wielu miejsc w Warszawie. Warto, zwłaszcza po zmroku, patrzeć na drogą nieco uważniej czy nie pojawił się na niej zbłąkany ssak. A Wy uratowaliście już jakiegoś jeża w tym roku?