W piątek początek obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. Koncert i premiera płyty "Moje serce w Warszawie"

Już w najbliższy piątek 21 lipca obędzie się koncert zespołu Sorry Boys i ich gości z okazji premiery płyty "Moje serce w Warszawie". Jej głównym tematem jest Warszawa. Moje serce w Warszawie” to podróż przez lato 1944 roku, historię miłości młodych warszawiaków, nadziei, która towarzyszyła Powstańcom w początkowej fazie Powstania, aż po śmierć, stratę i ucieczkę w marzenia. Unosimy się nad Warszawą, oglądamy tamte wydarzenia jak przez sen. Bohaterką płyty jest też sama stolica, pięknie personifikowana w utworze „Miasto Warszawa” – erotyku napisanym przez chilijskiego poetę i noblistę, Pabla Nerudę.

Jednym z utworów na płycie jest piosenka „Jan”. To zaśpiewana treść autentycznego listu Powstańca Jana Kluczewskiego, dziadka członka Sorry Boys – Piotra Blaka. Jan Kluczewski, pseudonim Krawczyk, był żołnierzem kompanii „Koszta”. Wraz z kuzynami swojej żony Danki, Jackiem i Witkiem Gosławskimi, zginął 6 września 1944 roku podczas bombardowania kamienicy przy ul. Moniuszki 7. Jan miał wówczas 24 lata. Na początku i końcu utworu znajdują się słowa Danki o zmarłym mężu i czasie Powstania, które nagrała kilka lat przed swoją śmiercią. Dożyła 97 lat.

Koncert zespołu Sorry Boys odbędzie się z gościnnym udziałem: Roberta Gawlińskiego, Natalii Szroeder i Dawida Tyszkowskiego. Bilety można nabyć:

• w kasie muzeum,
• na bilety.1944.pl,
• eventim.pl.

I tura rejestracji ruszyła już 29.06 godz. 12.00, II tura rejestracji trwa od 12.07 godz. 12.00. Wydarzenie będzie też transmitowane na profilu Muzeum Powstania Warszawskiego na Facebooku.

„Miłość istnieje zawsze” to hasło obchodów tegorocznej, 79. rocznicy Powstania Warszawskiego. Kampanię promocyjną otwiera krótki film w reżyserii Tadeusza Śliwy z autorskim, hiphopowym utworem warszawskiego rapera Sokoła pt. „Miłość zawsze jest”. Inspiracją do stworzenia filmu był ślub Alicji i Bolesława Biegów, którzy pobrali się w sierpniu 1944 roku. To jeden z najlepiej udokumentowanych powstańczych ślubów, utrwalony w materiale filmowym i uchwycony w obiektywie Eugeniusza Lokajskiego „Broka”. Bolesław Biega zmarł w maju tego roku mając 100 lat, jego żona Alicja odeszła w 2019 roku. Małżeństwem byli przez 75 lat.