MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawiacy niezadowoleni z organizacji Orlen Warsaw Marathon

Redakcja
"Moja skromna osoba, jak też wielu mieszkańców stolicy jesteśmy zbulwersowani organizacją oraz informacją o możliwości przejazdu z jednej strony maratonu na drugą" - pisze nasz Czytelnik "Lolek", który ponad dwie godziny pokonywał trasę do domu.

Kierowani przez obrażonego pracownika kontroli ruchu, a następnie przez nie poinformowanego funkcjonariusza policji, który tłumaczył "ja nie jestem z Warszawy" - jechaliśmy zgodnie z "informacją" w stronę Dolinki Służewieckiej. Po drodze oczywiście skręty w lewo zablokowane bez możliwości przejazdu - mieszkam przy ul. Belwederskiej. Ugrzęźliśmy na ul. Belgradzkiej przed skrętem w ul. Rosoła. Tu zrezygnowaliśmy z dalszego poszukiwania przejazdu, ponieważ staliśmy wraz z innymi "szczęśliwymi" kierowcami, którzy próbowali to samo co my. Czas dojazdu do domu od Placu Unii to ok 2,2 godziny, a czas jaki jest potrzebny do ul. Belwederskiej to nie więcej jak 2 minuty.

Zobacz też: Orlen Warsaw Marathon za nami! Zobacz zdjęcia

"Gratulujemy" wspaniałej organizacji oraz "wspaniałego" pomysłu organizowania tego typu imprez przez środek Warszawy głównymi ulicami i w taki sposób,który nie uwzględnia mieszkańców Warszawy, którzy po prostu chcą też dojechać do domu i odpocząć. Autobusy miejskie po prostu pozbywały się ludzi stojąc na ulicy.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto