Wiejska gospoda, młyn i pole zboża, a wszystko to na błoniach Stadionu Narodowego. „Wieśland” to pomysł dwóch absolwentów warszawskich uczelni, którzy chcą w ten sposób walczyć ze zbyt szybkim tempem życia w mieście. Zaprojektowali alejki, drewniane chaty, a nawet zagrody ze zwierzętami. Błoga wieś będąca kontrastem zatłoczonego miasta.
- W naszej pracy chcieliśmy zasygnalizować problem zbyt szybkiego tempa życia w mieście i braku formy ucieczki od miejskiego pędu, który byłby w zasięgu ręki. Tak powstał pomysł stworzenia wiejskiego parku w centrum miasta - mówi Krzysztof Janas, antropolog – absolwent Uniwersytetu Warszawskiego – który przygotował merytoryczną część projektu „Wieśland, czyli miejska fantazja kryta strzechą”. Projekt stworzył Jan Szeliga – architekt, absolwent Politechniki Warszawskiej.
„Wieśland” zdobył właśnie dwie nagrody w konkursie organizowanym przez fundację im. Stefana Kuryłowicza: Konkurs Teoria i Stypendium Praktyka Edycja 2019. Jury doceniło projekt za „za odważne ujęcie relacji wsi z miastem i próbę wpisania architektury w trudne społeczno-kulturowe wzorce, a wszystko przy użyciu pełnego pasji, humorystycznego języka”.
Oczywiście praca prawdopodobnie nigdy nie zostanie zrealizowana. Teren na błoniach Narodowego należy do Skarbu Państwa. Obecnie znajduje się tam parking, a w przyszłości być może powstanie hala sportowa. Na pewno „Wieśland” to świeże spojrzenie na miejskie tereny publiczne. W Warszawie do tej pory próbowano wprowadzić naturalne/wiejskie przestrzenie. Powstały m.in. łąki miejskie nad Wisłą, zagroda z kozami (miały pełnić rolę "naturalnych kosiarek") czy naturalne place zabaw, zbudowane wyłącznie z m.in. gałęzi czy roślin.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?