Wybuch na Tarchominie w Warszawie. Nie żyją dwie osoby

Jak przekazała kom. Paulina Onyszko z policji na Białołęce, na terenie prowadzone były prace konserwacyjne w komorze ciepłowniczej. "Z niewyjaśnionych przyczyn doszło do wybuchu. Poszkodowane zostały dwie osoby, które pomimo podjętych działań ratunkowych zmarły" - dodała.

Starszy Kapitan Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie przekazał w rozmowie z nami, że służby dostały zgłoszenie o wybuchu przy ulicy Spedycyjnej o godz. 10.37. Na miejsce udało się 8 zastępów straży pożarnej.

Po przybyciu pierwszej jednostki na miejsce, potwierdziliśmy zgłoszenie. W trakcie prac w podziemnym tunelu doszło do niekontrolowanego wybuchu. Znajdowały się tam dwie osoby i nasze działania skupiły się na wydostaniu stamtąd poszkodowanych. Działania prowadziła grupa ratownictwa wysokościowego, która po ewakuacji przekazała poszkodowanych ratownikom medycznym. Niestety, nie udało się ich uratować - powiedział nam st. kpt. Kapczyński.

Następnie działania strażaków skupiły się na sprawdzeniu miejsca zdarzenia. Strażacy użyli kamery termowizyjnej, po to by dokładnie sprawdzić pogorzelisko. Udało się dotrzeć do ukrytych zarzewi pożaru, które zlikwidowano za pomocą ciężkiej piany. Na tym zakończyły się działania straży pożarnej, na miejscu pracuje jednak wciąż policja oraz prokurator.

Źródło: PAP / Warszawa Naszemiasto