Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł powstaniec warszawski Stanisław Kral-Leszczyński ps. "Stach". "Odszedł na wieczną wartę" w wieku 100 lat

PAP
PAP
Stanisław Kral-Leszczyński brał udział w Powstaniu na Mokotowie w szeregach Pułku "Baszty"
Stanisław Kral-Leszczyński brał udział w Powstaniu na Mokotowie w szeregach Pułku "Baszty" Fundacja Nie Zapomnij o Nas, Powstańcach Warszawskich
W wieku 100 lat zmarł powstaniec warszawski Stanisław Kral-Leszczyński ps. "Stach". Smutną informację przekazała Fundacja Nie Zapomnij o Nas, Powstańcach Warszawskich w mediach społecznościowych. Bohater walczył w Powstaniu na Mokotowie, w szeregach Pułku "Baszta". Szczegóły poniżej.

To był dla nas wielki zaszczyt, że mogliśmy przyjaźnić się z Panem Stanisławem i wspierać go na co dzień w ramach projektów opiekuńczych Fundacji - podkreśliła Fundacja Nie Zapomnij o Nas, Powstańcach Warszawskich we wpisie na Facebooku.

Przypomniano także, iż Kral-Leszczyński został ranny w czasie walk.

Zostałem ranny w rękę od pocisku artyleryjskiego. Lekarz przychodzi do mnie, to był właściwie student po trzecim roku, jak potem się dowiedziałem, popatrzył na to, mówi: "Obcinamy, trzeba obciąć". Mówię: "Nie zgadzam się". "No to umrzesz". To powiedziałem: "To umrę". Bo tak sobie myślę: "No, żyć bez ręki to nie ma sensu". Przyszedł ksiądz, wyspowiadał formalnie, dał wiatyk na drogę, opłatek jako komunię. Ale ja nie umarłem, dotrwałem ranny do kapitulacji Mokotowa - wspominał w cytowanej wypowiedzi dla Archiwum Historii Mówionej.

Stanisław Kral-Leszczyński urodził się w Tarnopolu 7 stycznia 1923 roku. Dzieciństwo spędził w Białymstoku. We wrześniu 1939 r. jego ojciec był lekarzem w szpitalu wojskowym w Białymstoku. Placówka została ewakuowana do Równego na Kresach. Kral-Leszczyński zgłosił się na ochotnika i wyjechał wraz z ojcem. W Równem zastała ich inwazja sowiecka. Wspólnie uniknęli niewoli i powrócili do Białegostoku, gdzie jego ojciec został aresztowany.

W 1942 r. wstąpił do Związku Walki Zbrojnej. Dwa lata później, zagrożony aresztowaniem przez Niemców wyjechał do Warszawy. Wybuch powstania zastał go na Mokotowie. Pierwszego dnia został ranny w nogę. W szeregi "Baszty" powrócił we wrześniu. Walczył w okolicach ulicy Naruszewicza. Wówczas został ciężko ranny w rękę. Pod koniec września trafił do niewoli niemieckiej. Trafił do szpitala w Skierniewicach. Do Warszawy powrócił w styczniu 1945 r.

Po wojnie studiował w Szkole Głównej Handlowej. Pracował w przedsiębiorstwach handlu zagranicznego oraz budownictwie. Działał w ruchu kombatantów Armii Krajowej i przyjaźnił się z wieloma towarzyszami broni.

Znamienną rzeczą tych przyjaźni jest to, że jesteśmy dla siebie zawsze życzliwi. Jest zresztą zwyczaj, że wszyscy powstańcy mówią sobie na ty, co bardzo zbliża. To jest tak jak w szkole, wszyscy są sobie równi, bez względu na to czy ktoś jest profesorem, czy jest zwykłym szarym pracownikiem, to jesteśmy wszyscy sobie bliscy - wspominał w wypowiedzi dla Archiwum Historii Mówionej.

Pełen wywiad z Bohaterem możecie przeczytać NA TEJ STRONIE.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto