1 z 10
Następne
10 najbardziej irytujących typów pasażerów w komunikacji miejskiej. Ich nie lubimy najbardziej!
10. Miłośny rozmów telefonicznych
Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy będąc w komunikacji miejskiej musimy odebrać telefon, załatwić jakąś ważną sprawę. Nie jest nawet irytującym to, jeżeli ktoś rozmawia normalnym tonem. Denerwujące jest jednak sytuacja, w której pasażer zaczyna zbyt głośno opowiadać o swoich prywatnych sprawach i nie przeszkadza mu, że a autobusie jest tłum ludzi. Często osoba siedząca obok czuje się skrępowana, bo nie ma ochoty słuchać czy czyjaś przyjaciółka była na randce z tym Michałem z Tindera albo jaki fajny biust miała nowo poznana koleżanka.