Przed wojna w budynku mieszkał właściciel sklepu. Na podwórku znajdowały się pomieszczenia masarskie w których przerabiano mięso na wyroby. Od początku istnienia sklepu zachowały się oryginalne, pięknie ręcznie malowane płytki na ścianach, które do dziś zachwycają swą urodą. Przód lady i podłoga również są oryginalne i zachowane w bardzo dobrym stanie. Uchwyty haków mają na swych końcach świńskie głowy. Zachował się również oryginalny topór i "rososzka" przyrząd do ściągania wędlin z wyższych haków. Klatka schodowa w miarę czysta i zadbana. Zachowane oryginalne płytki na podłodze i schody w dobrym stanie. klatkę oświetla świetlik, bardzo modny w tamtych latach. Obecnie sklep prowadzi pani Ewa Duber, która dba o zachowanie historycznych elementów w jak najlepszym stanie. Zapraszam miłośników piękna do odwiedzenia tego miejsca. I tak na koniec "Cudze chwalicie, swego nie znacie..."
* * *
Zobacz nas na facebooku:
strona portalu Moje Miasto Zielona Góra
strona bezpłatnego tygodnika miejskiego MM Moje Miasto Zielona Góra
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
