14-latkowie okradli seniorkę na 30 tysięcy złotych. Pokrzywdzona opisała, w jaki sposób dała się oszukać

Jak informuje sierż. sztab. Paulina Harabin z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku, policjanci z wydziału kryminalnego tamtejszej komendy wspólnie z funkcjonariuszami stołecznej policji prowadzili śledztwo w sprawie grupy zajmującej się przestępstwami na tzw. „policjanta” i „prokuratora”. Na podstawie posiadanych informacji ustalili, że ostatnio oszuści działają na terenie powiatu otwockiego.

W czwartek (11 lutego) w trakcie prowadzonych czynności, uwagę funkcjonariuszy przykuło dwóch młodych mężczyzn, których zachowanie wzbudzało podejrzenia. W pewnym momencie jeden z chłopców, po rozmowie telefonicznej, podszedł pod furtkę ogrodzenia jednego z domu. Starsza kobieta przekazała mu reklamówkę, którą następnie schował pod kurtkę i szybko oddalił się z miejsca.

Policja informuje, że sprawcy kradzieży to 14-latkowie, którzy mieli przy sobie nie tylko gotówkę.

- W trakcie legitymowania obaj 14-latkowie byli mocno zdenerwowani. Przyczyna ich nerwowego zachowania wyjaśniła się, kiedy funkcjonariusze znaleźli przy jednym z nich gotówkę w kwocie 30 000 złotych oraz susz roślinny o zapachu charakterystycznym dla marihuany. Nieletni nie potrafił wytłumaczyć funkcjonariuszom skąd posiada ujawnione przy nim rzeczy - tłumaczy Paulina Harabin. - Kryminalni zatrzymali obu 14-latków i przewieźli do komendy. Wstępne badania zabezpieczonej substancji wykazały, że susz roślinny to marihuana.

Pokrzywdzona seniorka opisała policjantom, w jaki sposób doszło do tej kradzieży. Z relacji wynika, że zadzwoniła do niej kobieta, która przedstawiając się za policjantkę, poinformowała, iż jej oszczędności w banku są zagrożone i należy je jak najszybciej wypłacić. Następnie kobieta poleciła pokrzywdzonej, aby wypłacone pieniądze przekazała młodemu mężczyźnie, który niebawem przyjdzie pod jej posesję. Seniorka dała się nabrać i przekazała pieniądze nieznajomemu.

Ponadto śledczy ustalili, że nieletni mieli związek także z innymi podobnymi przestępstwami nie tylko na terenie województwa mazowieckiego, ale również na terenie całego kraju. Jeden z nich dopuścił się trzech czynów karalnych dotyczących udziału z zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu doprowadzenie osób do niekorzystnego rozporządzania swoim mieniem oraz wprowadzania w błąd, co do swojej tożsamości. Drugi zaś dopuścił się pięciu czynów karalnych, tych samych co rówieśnik oraz także dotyczących posiadania i udzielania środków odurzających.

Decyzją sądu obaj 14-latkowie zastali umieszczeni w młodzieżowym ośrodku wychowawczym .