14 pomysłów na deszczowe dni w Warszawie. Co robić kiedy pada? [PRZEGLĄD]
3. Dom grozy – Fear Zone
W domu strachów przy ul. Dowcipu 4 na pewno nie zmarzniesz! Emocje, jakie wywołuje to miejsce sprawią, że rozgrzejesz się do czerwoności! Wchodząc do Fear Zone wkraczacie w absolutną ciemność, którą przełamywać możecie niezbyt mocnym światłem przygasającej latarki. Wasze zadanie jest proste - dotrwać do końca, pokonując kolejne “mini zagadki” i uważając na czyhające niebezpieczeństwa. Choć brzmi to banalnie prosto, bywa, że gości paraliżuje strach, a niektóre grupy kończą zabawę nie dotarłszy do ostatniego pomieszczenia. W tym miejscu straszy dosłownie wszystko, od dekoracji, przez muzykę, dźwięki, poustawiane co kawałek gadżety, na aktorach kończąc. Przygodę z Fear Zone zaczyacie od wysokiego C., którym w tym wypadku jest krótki film instruktażowy. Już pod jego koniec będziecie dość porządnie wystraszeni i to wcale nie z powodu tego, co zobaczycie na ekranie. Dość powiedzieć, że byli tacy, którzy zrezygnowali z wycieczki już na tym etapie, a dalej jest tylko lepiej. Lubisz adrenalinę? Jesteś odważny? W takim razie jest to idealne miejsce dla Ciebie! Na pewno nie będziesz się nudził. Bilety wahają się od 23, do 29 zł.