Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„1580 wiat dla Warszawy. Ale czy dla ludzi?”. [LIST] od starszej Czytelniczki

Piotr Wróblewski
„1580 wiat dla Warszawy. Ale czy dla ludzi?”. List od starszej czytelniczki
„1580 wiat dla Warszawy. Ale czy dla ludzi?”. List od starszej czytelniczki Szymon Starnawski
80-letnia Czytelniczka naszemiasto.pl napisała do nas dramatyczny list. Sprawdziliśmy, jak wyglądają warszawskie przystanki i czy rzeczywiście nie są dobrym schronieniem przed deszczem.

Do redakcji przyszedł ręcznie pisany list. To rzadkość, ponieważ obecnie kontaktujecie się z nami głównie za pomocą poczty elektronicznej. Pani Janina ma jednak ponad 80 lat i woli tradycyjną formę kontaktu. „Jestem od wielu pokoleń Warszawianką” - przyznaje nasza Czytelniczka. Przeżyła Powstanie Warszawskie, później zesłanie. Pamięta styczeń 1945, gdy wraz z rodzicami wróciła do swojego miasta. Potem odbudowa, PRL, aż do dzisiaj. „Kocham to moje miasto!” - pisze.

Jest jednak pewna sprawa, która nie daje Pani Janinie spokoju. To przystanki autobusowe, które pojawiły się w pobliżu jej domu. „Po 70. latach wybudowano wiatę. O zgrozo! Olbrzymie miejsca na reklamę i tylko trzy do odpoczynku dla starszych ludzi. A tłum 30 starszych czeka dalej stojąc, bo jedyny autobus na tej trasie odchodzi niezbyt często.”

Trasa, którą jeździ Pani Janina jest specyficzna. Po drodze znajdują się dwa szpitale, Świętej Rodziny i MSW, do których seniorzy jeżdżą na zabiegi albo do lekarza. Starsi, często schorowani ludzie, chronią się więc przed deszczem w pobliskich sklepach, bo nowa wiata od ulewy nie chroni.

„Afisz głosi, 1580 wiat dla Warszawy. Ale czy dla ludzi?” - pyta retorycznie pani Janina. Brakuje właściwego zadaszenia, a na przystanku nie można schować się nawet przed silniejszym wiatrem, nie mówiąc już o intensywnym deszczu. „Chyba projektant nie stał nigdy na przystanku zimą” - irytuje się nasza czytelniczka.

Okazuje się, że nie jest to odosobniony głos. „80 mln zł wydane na 1580 nowych wiat przystankowych to kolejna totalnie spartolona inwestycja. Nie dość, że wiaty nie chronią ani przed wiatrem ani przed deszczem, bo są za płytkie, to miejsce na ławce starcza dla jednej otyłej osoby” - złości się Piotr, w e-mailu przesłanym do redakcji. Podobnych głosów jest wiele. Pojawiają się zazwyczaj, gdy z „nowoczesnych” przystanków trzeba skorzystać podczas niezbyt przyjaznych warunków atmosferycznych. Wtedy okazuje się, że „Stare przystanki może nie były super piękne, ale chowały się pod nimi cztery rzędy ludzi i nie nikogo nie padało” - informuje nas Marcin. Rozgoryczenie rośnie wraz z powstawaniem kolejnych wiat. Czy można coś w tej kwestii zmienić?


Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto