20 rocznica obalenia komunizmu

Zbliża się 20 rocznica obalenia komunizmu i 49 wypadków Zielonogórskich. Wydarzeń których my mieszkancy wstydzimy się i nie chcemy mówić. Nie mówię tu o tych co sami to przeżyli ale o tych co mają tak zwaną wladzę i mogli by wykonac ruch by miszkańcy miasta i ci co zwiedzają  je nie zapomnieli ze Zielona Góra nie byla calkowicie bierna wobec jarzma komunizmu.Są co prawda 2 tablice pamiątkowe ale znajdzie je tylko ten kto wie.A na przykład podaję za Broszurką "Zielona Góra spacer po miescie"nastepujace zdanie"Po 1945 obiekt nalezał do parafii katalickiej a w 1960 został zaadoptowany na potrzeby Zielonogórskiej  Orkiestry Symfonicznej ".Jakże przepekne ujecie tematu "zaadaptowany".Jak bylo naprawdę. Oto  moja notatka w stylu autorów broszurki -w 1960 przewodnia sila narodu PZPR postanowiła przekazać pomieszczenia kościelne na cel  wyższy duchowo. wobec nie zrozumienia intencjii sprowadzono oddziały MO wyposazone  w środki przumusu bezpośredniego celem wytlumaczenia mieszkańcom tej słusznej decyzji.prowadzono pogadanki i inne formy przekonania .Z bardziej nieposłusznymi prowadzono rozmowy w gabinetach odnowy biologicznej.Część wysłano do sanatoriów  Ministerstwa Sprawiedliwości by zrozumieli swe błędne myślenie.Tyle do broszurki. Przy Filharmoni jest zielona tablica turystyczna, cóż nie ma ani jednego zdania o wydarzeniach roku 1960.wedlug mnie powinsmy ustalić czy wydarzenia te miały miejsce i czy były to jak jest w pewnych dokumentach wybryki chuligaskie czy też protest  mieszkańców miasta przeciw komunistycznej władzy. A jeżeli uznamy to ostatnie to jak najszybciej podjąć decyzję o budowie znaczacego symbolu upamiętniającego te wydarzenia.A co do strony finasowej,mieszkańcy już dali raz w roku 1960 i dwa płacąc co roku podatki do kasy miejskiej.