22. Noc Skarbów w Opolu

To już kolejna taka impreza, zwracająca uwagę na nieznane (bo np. przechowywane w magazynach) muzealne skarby. Początkowo organizatorzy odwoływali się do zasobów Muzeum Śląska Opolskiego, potem - nyskiego i brzeskiego, a gdy lokalna lista się wyczerpała, sięgnęli poza region. Na przykład - do Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego.W tym roku Muzeum Regionalne w Tomaszowie Lubelskim zgodziło się wypożyczyć Opolu dwa zespoły obiektów z Czermnej. Dlaczego akurat dwa? Bo pracownikom Instytutu Archeologii Uniwersytetu im. Marii Curie-Skłodowskiej przed laty udało się dokopać do dwóch zbiorów średniowiecznej biżuterii i bogato dekorowanych części uzbrojenia. Wisiory, bransolety, zausznice i pozostałe przedmioty wykonane ze srebra i złota właściciel podzielił na dwie grupy i zakopał w miejscach odległych od siebie o 20 m po to, by przynajmniej część uchronić przed okiem potencjalnego odkrywcy czy rabusia.- To obiekty szczególnej rangi kulturowej i wysokiej wartości artystycznej - zauważa dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego Urszula Zajączkowska.- Jubilerzy sprzed wieków, wyposażeni w prymitywne w porównaniu ze współczesnymi narzędzia potrafili wykonać takie cuda, że niejedna współczesna elegantka nie pogardziłaby replikami.Organizatorzy "Nocy..." chcą przypomnieć, że ziemia nie odkryła jeszcze wszystkich tajemnic, a te, które ujrzały światło dzienne należy docenić i uszanować.Znalezisko z Czermnej można będzie oglądać w opolskim muzeum tylko jeden wieczór, 27 kwietnia, w godz. 19.00- 24.00. Muzeum zostanie otwarte już o 12.00, więc nie zabraknie czasu na zapoznanie się z korespondującą tematycznie z pokazem tymczasową wystawą "Skarby wieków średnich". Bliższych informacji na temat eksponatów udzieli - w ramach wykładu - gość z Lublina, Marcin Piotrowski. Organizatorzy Nocy Skarbów zapraszają wszystkich zainteresowanych. Wstęp wolny.