Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

28. Turniej im. Stamma zakończony [zdjęcia]

Xathloc
Xathloc
Możemy być dumni. Polki zgarnęły wszystko, co było do wygrania! Spośród mężczyzn tylko Michał Syrowatka stanął na najwyższym podium.

Drugi dzień turnieju można było nazwać "polskim". W 26 pojedynkach, które stoczono w ramach półfinałów, mogliśmy oglądać aż 13 polskich zawodników i zawodniczek. Polki zaprezentowały się znakomicie. Spośród pięciu, które tego dnia weszły na ring, do walk finałowych zakwalifikowały się wszystkie.

Nieco gorzej poszło naszym zawodnikom. Z ośmiu polskich bokserów swoje pojedynki wygrali jedynie Dawid Michelus i Michał Syrowatka. Tryumfy święcili natomiast bokserzy tureccy. Niewątpliwa zasługa leży po stronie kubańskiego trenera, pod którego okiem trenują Turcy.

Piątkowa Gala Finałowa ściągnęła do Hotelu Gromada prawdziwe tłumy kibiców. Oprawie, którą zapowiadali organizatorzy, faktycznie było bliżej do gal zawodowych niż turniejów amatorskich.

Adamek: chętnie napiję się z Gołotą wódki
Turniej Stamma. W Warszawie rządzi boks

Jako pierwsze do ringu wyszły panie. W dwóch kategoriach wagowych, do 60 kg i do 75 kg mieliśmy z góry zapewnione medale, ponieważ walki finałowe rozgrywały pomiędzy sobą reprezentantki naszego kraju. W najlżejszej kategorii wagowej, do 51 kg, przeciwniczką Karoliny Michalczuk była Tetyana Kob. Ukrainka nie pojawiła się w ringu i pierwsza walka zakończyła się zwycięstwem naszej reprezentantki. Dwa kolejne pojedynki to starcia pomiędzy Polkami. W kategorii do 60 kg zdecydowanie zwyciężyła Karolina Graczyk, pokonując na punkty 16:7 Sandrę Kruk. W ostatnim pojedynku pań Katarzyna Furmaniak nie poradziła sobie z broniącą zeszłorocznego tytułu Lidią Fidurą.

Z dwóch naszych zawodników, którzy dotarli do finału, tylko Michał Syrowatka wywalczył sobie miejsce na najwyższym podium. W pojedynku finałowym pokonał na punkty 13:5 reprezentanta Mongolii, Munkherdene Uranchimega. Dawid Michelus, pomimo ambicji i wielkiej woli walki musiał uznać wyższość Irlandczyka, Nevina Johna Joe.

Po raz kolejny okazało się więc, że bez funduszy i zaplecza trudno myśleć o odnoszącej sukcesy kadrze. Niedofinansowany polski boks pilnie potrzebuje wsparcia, sama ambicja i szczere chęci zawodników i trenerów nie wystarczą, aby odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej.

Zobacz zdjęcia w galerii pod artykułem!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto