Mieszkaniec Paszczyny (gm. Dębica) otrzymał także karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Przed sądem obiecał, że będzie powstrzymywał się od nadużywania alkoholu, bo właśnie zwykle pod wpływem kilku głębszych ten mąż i ojciec dwójki dzieci urządzał krewnym piekło. Niszczył domowe sprzęty, prowokował awantury. Pastwił się przede wszystkim nad żoną. Bił ją pięściami, kopał, wyzywał.
Za udrękę najbliższych 31-latek musi teraz zapłacić wyprowadzką. Sąd uznał bowiem, że krzywdzona rodzina zasługuje na odpoczynek od swojego oprawcy. W wyroku umieszczono zapis, że agresor musi opuścić dom, w którym urządzał awantury.
Taką możliwość dała znowelizowana w ub. roku Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. W myśl noweli, która obowiązuje od wtorku, osobom eksmitowanym z powodu stosowania przemocy nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego. Domowi tyrani mogą być wyeksmitowani nawet zimą. Jeśli żaden z krewnych czy znajomych nie zechce przyjąć ich pod swój dach, trafią do noclegowni lub schroniska.
- Gdy osoba skazana takim wyrokiem nie chce wyprowadzić się z domu, ofiary przemocy mogą zgłosić to do sądu lub do nas – mówi Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy. Dodaje, że uchylanie się od wykonania wyroku sądu jest przestępstwem, za które grozi do 3 lat więzienia.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?