Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

35. FPFF: Filmowa machina nabrała rozpędu

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
Pięć prasowych projekcji odbyło się drugiego dnia 35. festiwalu filmowego w Gdyni. Od południa filmy z konkursu głównego po raz pierwszy mogli też zobaczyć widzowie.

Dzień rozpoczął pokaz filmu "Cudowne lato" w reżyserii Ryszarda Brylskiego. Film jest komedią rozgrywającą się w zakładzie pogrzebowym. W roli głównej Helena Sujecka, ale zdecydowanie większe brawa należą się Katarzynie Figurze, która zagrała zmarłą matkę kontaktującą się z córką oraz cygankę.

Wydarzeniem drugiego dnia festiwalu był pokaz nowego filmu Jana Jakuba Kolskiego "Wenecja". Reżyser po raz kolejny koncentruje się na człowieku uplastyczniając świat do granic możliwości. Wydaje się, ze po raz kolejny Kolski nie zostanie zauważony przez jurorów, jednak grono fanów jego filmów nie maleje.

Wcześniej swój pokaz miał film "Erratum" debiutującego reżysera Marka Lechkiego z Tomaszem Kotem w roli głównej. Opowiada historię człowieka, który pod wpływem dramatycznych wydarzeń musi i chce zmienić swoje życie.

- To nie jest film o kryzysie 30- latka, choć wiele osób tak go odbiera. To raczej film o przebudzenia z pewnego uśpienia - wyjaśniał aktor.

Oprócz tych filmów dziennikarze zobaczyli dziś dwa obrazy: "Trick" i "Nie opuszczaj mnie". Szerokiej publiczności po raz pierwszy zaprezentowano "Matkę Teresę od kotów". Film, który uznawany jest za czarnego konia festiwalu poruszył widzów. Opowieść o dwójce braci, którzy stają matkobójcami, to psychologiczna wiwisekcja. Ciekawy zabieg reżysera Pawła Sali to opowiadanie o wydarzeniach odwrotnie w stosunku do ich chronologii.

Warto zaznaczyć Gdyni pojawiła się Karolina Gruszka ostatnio występująca najczęściej w Rosji, która oprócz występów w dwóch filmach konkursu głównego "Mistyfikacja" i "Trick", gra w produkcjach prezentowanych w ramach przeglądu Polonica. Widzowie mogli obejrzeć "Tlen" oraz Rezolucję "819".

Dziś kolejne filmy i kolejne wydarzenia festiwalowe. Wśród pokazów dla publiczości m.in. nowy film Janusza Kondriatuka "Milion dolarów" oraz "Małą maturę", która zdaniem wielu ma szansę na festiwalowe laury. Dziennikarze już teraz szykują się na pokaz filmu Macieja Ślesickiego "3 minuty 21.37", swoistą analizę socjologiczną tego, co stało się w Polsce po śmierci Jana Pawła II.

Oprócz tego cały czas trwa m.in. przegląd filmów norweskich i islandzkich. Rano z kolei organizatorzy, jak codziennie, przygotowali niespodzianki dla najmłodszych. Na zewnątrz z kolei trwa wystawa zdjęć. I wypada tylko żałować, że w Gdyni aura znów spłatała festiwalowiczom figla. Tym razem w postaci silnego wiatru.

Czytaj też:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto