36-letni mieszkaniec Włocławka zatrzymany przez CBŚ. Wpadł dzięki zasadzce. O tym, że regularnie przewozi alkohol bez akcyzy mundurowi wiedzieli już wcześniej. Dlatego w sobotę w powiecie radziejowskim zaczaili się na 36-latka. Zatrzymali jego samochód do kontroli i ujawnili w nim 1000 litrów nielegalnego alkoholu. Jego trop zawiódł ich jednak jeszcze dalej do nielegalnej rozlewni w Łodzi.
Na miejscu zabezpieczono ponad 3000 litrów nielegalnego spirytusu. Śledczy ustalili, że mężczyźni działali w zorganizowanej grupie przestępczej. Zajmowali się odkażaniem alkoholu etylowego, który później sprzedawano jako konsumpcyjny trunek. Skarb Państwa stracił przez nich ok. 200 tys. zł.
- Po zdemontowaniu liny technologicznej służącej do rozlewania alkoholu policjanci Centralnego Biura Śledczego znaleźli ukryte specjalnie pod ziemią pomieszczenia w którym zabezpieczono 80 kartonów z różnymi przedmiotami. Były to noże sprężynowe, naczynia kuchenne czy latarki. Śledczy przypuszczają, że rzeczy te mogą pochodzić z przestępstwa. Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Proukarot rejonowy z Włocławka przedstawił im zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi za to kara do 5 lat więzienia i wysoka grzywna. - powiedziała Monika Chlebicz z wojewódzkiej komendy policji w Bydgoszczy. Trzej łodzianie i mieszkaniec Włocławka najbliższy miesiąc spędzą w areszcie. Natomiast 25-letni właściciel posesji z Łodzi, zgodnie z decyzją sędziego, będzie odpowiadał z wolnej stopy
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?