Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

5-letnia dziewczynka zaalarmowała policjantów w Dębicy

Redakcja
- Boję się! Tatuś jest pijany i bije mamusię - usłyszał wystraszony dziecięcy głosik oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Dębicy, który podniósł słuchawkę telefonu po godz. 22 w środę. Dziewczynka nie potrafiła powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka.

Sprawa wydawała się bardzo poważna. W tle było słychać odgłosy awantury. - Mamusia nie może rozmawiać, boli ją buzia - mówiła dziewczynka. Mała powiedziała, że ma 4 lata (później okazało się, że jest 5-latką - dopisek red.). Nie potrafiła podać adresu zamieszkania i nazwiska.
W pewnym momencie do telefonicznej rozmowy dziewczynki z policjantem włączyła się jakaś kobieta. - Mówiła bełkotliwie i trudno było uchwycić sens całego zajścia - relacjonuje nadkomisarz Waldemar Mytkoś z KPP w Dębicy.
Policjant nie dawał jednak za wygraną. Po cierpliwych i łagodnych namowach dyżurnego, dziecko podało wreszcie kilka istotnych szczegółów, dzięki którym ustalono, że dzwoni z jednej z miejscowości w pow. tarnowskim. 
Natychmiast przekazano sprawę do komisariatu w Tuchowie. Niedługo po tym patrol był już w domu, z ktorego telefonowała dziewczynka.
- Na miejscu funkcjonariusze nie potwierdzili, aby komukolwiek działa się krzywda, chociaż matka rzeczywiście była pod wpływem alkoholu. W domu była również jej trzeźwa kuzynka - mówi nadkomisarz Mytkoś.
Dodaje, że po chwili wrócił z pracy także ojciec dziewczynki. Mężczyzna był trzeźwy. Policja wyjaśnia okolicznośći zdarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto