Gdy temperatura na dworze spada mocno poniżej zera, szczególnie ważne staje się prawidłowe funkcjonowanie ogrzewania w pojazdach komunikacji miejskiej. Normy przewidują, że wewnątrz pojazdu powinna ona wynosić od 5 do 15 stopni Celsjusza. Wtedy uznaje się, że w autobusie jest ciepło, choć jest to spory zakres temperatur.
Zobacz też: ZTM gra warszawiakom na nosie? Powinniśmy się cieszyć z tanich biletów?
W utrzymaniu odpowiedniej temperatury pomocny jest system tzw. „ciepłego” guzika. Prowadzący pojazd nie otwiera automatycznie drzwi na przystankach. Pasażerowie otwierają je samodzielnie. Dzięki temu jeżeli na przystankach nie ma oczekujących osób i nikt nie wysiada z pojazdu drzwi pozostają zamknięte. Wtedy ciepłe powietrze nie „ucieka” na zewnątrz, a chłodne nie dostaje się do środka.
Pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego wyrywkowo kontrolują pojazdy, dziennie sprawdzanych jest od kilkudziesięciu do ponad stu. W dniach 5-11 stycznia, w czasie największych mrozów, odbyło się 469 kontroli. We wszystkich przypadkach ogrzewanie działało prawidłowo, a temperatura w pojazdach mieściła się w normie.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?