50 tysięcy dla Krzepic

We wrześniu nie tylko w Mokrej odbędą się uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej

Stowarzyszenie "Pokolenie" z Katowic otrzymało dla gminy Krzepice 50 tys. złotych na uroczyste obchody 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Przedsięwzięcie będzie realizowane w ramach ogólnopolskiego programu "Zaczęło się w Polsce 1939-1989".

- Plan jest sponsorowany przez Narodowe Centrum Kultury. Gmina Krzepice też ma swoje ciekawe pomysły, więc myślę, że wspólnie uda nam się coś zorganizować. Już w tym miesiącu zaczniemy realizować projekt. Czasu coraz mniej, a mamy dużo do zrobienia - mówi Marcin Świerczyński ze stowarzyszenia "Pokolenie".

Świerczyński chciałby, żeby impreza miała bardzo nowoczesny charakter. Po pierwsze, w połowie sierpnia powstanie strona internetowa, na której miałyby się znaleźć informacje historyczne dotyczące wojny na terenach krzepickich. Do tego będą też relacje osób, które pamiętają te wydarzenia - w postaci filmowej i tekstowej. W ramach projektu odbędzie się również konferencja, którą poprowadzą uznani historycy, nie tylko z rejonu Krzepic, ale z całej Polski. Zorganizowana będzie też wystawa, na której będą zaprezentowane pamiątki z okresu wojennego oraz nagrane wcześniej wspomnienia. Wystawa potrwa około roku. Ostatnim punktem ma być historyczny konkurs powiatowy dla szkół wszystkich szczebli. Ma on na celu przekazanie uczniom wiedzy historycznej na temat wydarzeń z II wojny światowej w powiecie kłobuckim.

Dlaczego Krzepice? Część historyków jest zdania, że wojna nie wybuchła na Westerplatte, tylko pod Krzepicami. Wiadomość o wybuchu wojny o godz. 3.30 właśnie na tych terenach stara się promować Romuald Cieśla z Krzepic, miejscowy artysta i autor książek o dziejach swojego miasta. Udało mu się ustalić, że graniczną rzekę Liswartę przekroczyły silne pododdziały 4 dywizji pancernej Wehrmachtu. Po przeprawach zbudowanych w nocy na tej rzece przeszły niemieckie oddziały rozpoznawcze złożone z motocyklistów, wsparte czołgami. Do godz. 4.45, którą zwykło się uważać za początek wojny, Wehrmacht zajął już sporą część terenu na południe, a nawet na wschód od Krzepic.

Istotne w tej sprawie wydają się też wspomnienia Stanisława Koszetuskiego, który walczył w Wołyńskiej Brygadzie Kawalerii.

- Z daleka słychać było głuche serie broni maszynowej. Była godz. 4 dnia 1 września, kiedy nadeszły meldunki od wysuniętych poprzedniego dnia do przodu oddziałów: od podjazdu 19 Pułku Ułanów wysuniętego w Rębielicach Królewskich i od Oddziału Wydzielonego 21 Pułku Ułanów, który miał za zadanie wysunąć się do miejscowości Wilkowiecko. Meldunki tych jednostek były prawie identyczne: Niemcy przekroczyli granicę państwa. Pod naporem ich czołgów nasze oddziały wycofywały się, jak im nakazano - twierdzi Koszetuski.

Fakt ten potwierdza m.in. historyk Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk, doc. dr hab. Tadeusz Kondracki.

- Podczas wszelkich przedsięwzięć naukowych poświęconych 70. rocznicy Września zamierzam eksponować Krzepice jako miejsce, gdzie - wbrew utartym opiniom - zaczęła się II wojna światowa w Europie - mówi Kondracki.

Władze Krzepic zamierzają podczas obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej odsłonić tablicę upamiętniającą wydarzenia z 1 września 1939 roku, które miały miejsce na tych ziemiach.

- Chcemy mieć swój wkład w obchody 70. rocznicy wybuchu wojny. Będziemy współpracować ze stowarzyszeniem "Pokolenie" - zapewnia burmistrz, Krystian Kotynia.