Warszawa. Zatrzymania policji po poniedziałkowych protestach
Blokada Warszawy. Strajk Kobiet na ulicach miasta. Nieprzeje...
Po poniedziałkowych protestach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w stolicy policja zatrzymała sześć osób. Wśród zatrzymanych znalazł się m.in. kierowca, który wjechał autem w tłum protestujących osób na Mokotowie. "Blokada Warszawy" mogła skończyć się tragicznie dla manifestantów blokujących ulicę Puławską na wysokości ul. Goworka. Forma protestu polegająca na odcięciu od ruchu jak największej ilości ważnych ulic nie spodobała się jednemu z kierowców, który utknął w korku. Kierujący srebrnym BMW nagle ruszył w kierunku kilkunastoosobowego zgromadzenia. Kiedy manifestanci zbiegli się, aby utrudnić mu przejazd, kierowca dodał gazu i potrącił dwie kobiety. Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali kierowcę, który wczoraj ok. godz. 17:00 uczestniczył w zdarzeniu drogowym na skrzyżowaniu ulic Puławskiej i Goworka. Doszło wówczas do potrącenia dwóch kobiet. Jedna z nich została przewieziona do szpitala. Kierujący osobowym autem mężczyzna odjechał - przekazała na Twitterze Komenda Stołeczna Policji.
Pozostali zatrzymani to osoby odpowiedzialne za czynne napaści i znieważenie funkcjonariuszy oraz zniszczenia radiowozów i innych pojazdów.
ZOBACZ TEŻ: Kolejne protesty w stolicy. Co nas czeka? W środę rolnicy, w piątek Strajk Kobiet
Warszawa. Starcia Antify i narodowców na Strajku Kobiet. Gor...
Trzecia fala - ważne zmiany