Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Absurd na Grochowie. Dziura w jezdni znalazła się w Google Maps jako... atrakcja turystyczna [ZDJĘCIA]

Julia Klusek
Dziura w jezdni jako atrakcja turystyczna? Dlaczego nie! Na warszawskim Grochowie zrobił się jezdni ubytek, którym nikt nie chce się zająć. Dziura została barierkami i stała się teraz obiektem żartów w Internecie. Szczegóły w artykule poniżej.

Dziura w jezdni na ulicy Szaserów już prawie od dwóch miesięcy stoi ogrodzona barierkami. Tym samym, przez tak długi czas, nikt nie podjął się naprawy. Dlaczego ubytek nie został zasypany i ponownie zalany asfaltem? Takie pytanie zadaje sobie wielu mieszkańców Grochowa i kierowcy, którzy tamtędy podróżują. Z odpowiedzią nie jest jednak tak łatwo.

Absurd na Grochowie. Dziura w jezdni znalazła się w Google M...

- Problemem - i to jak widać trudnym do rozwiązania - jest bowiem zidentyfikowanie jednostki będącej właścicielem urządzeń, które odprowadzają wody deszczowe z przyległych do ul. Szaserów terenów, gdzie nastąpiło zapadlisko – informuje redakcja Nasz Grochów.

Bezpańska dziura

Sytuacja jest bardzo kuriozalna. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, że w sprawie dziury w asfalcie, odpowiedzialnością przerzucają się MPWiK oraz ZDM. Władze dzielnicy muszą czekać na rozstrzygnięcie sporu między miejskimi spółkami. Dopiero wtedy będzie można zabrać się za usunięcie przeszkody.
Zapytaliśmy o tę sytuację Zarząd Dróg Miejskich, ale według ich oceny, zrobili co mogli.

- ZDM odpowiada za bezpieczeństwo na drogach w swoim zarządzie, dlatego uszkodzenie, o którym mowa, zostało przez nas niezwłocznie zabezpieczone. Wystąpiliśmy również do miejskiego Biura Infrastruktury z prośbą o wskazanie zarządcy kanału i studzienki, które są przyczyną zapadliska. Jak dotąd nie dostaliśmy odpowiedzi z Biura Infrastruktury – informuje Mikołaj Pieńkos z ZDM-u.

Odpowiedzi od Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji na razie nie otrzymaliśmy.
Tym samym, nie udało nam się ustalić, kiedy i przez kogo naprawiony zostanie ubytek w jezdni.

Dziura atrakcją turystyczną

To jednak nie koniec kuriozalnej historii. Teraz grochowską dziurę w jezdni możecie oceniać w Google Maps jako… atrakcję turystyczną! Absurdalna sytuacja, ale jak widać, niektórzy nie tracą poczucia humoru.

- W Londynie mają Banksiego, my mamy dziurę. A co będziemy gorsi - skomentował jeden z internautów na grupie "Grochów" na Facebooku.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto