Gąszcz znaków drogowych
Przechodząc ulicą Roentgena na Ursynowie można dostać oczopląsu. Około kilometrowy odcinek od Płaskowickiej do Pileckiego usiany jest ponad dwudziestoma znakami informującymi o ścieżce rowerowej i chodniku.
''Niebieski kolor aż bije w oczy'' - komentują mieszkańcy dzielnicy i zastanawiają się czy naprawdę konieczne było ustawienie tych znaków co kilka kroków: ''Chyba nie tak trudno zapamiętać, że jedna strona chodnika jest przeznaczona dla rowerzystów, a druga dla pieszych. To po prostu śmieszne''.
Zobaczcie jak wygląda ulica Roentgena gęsto usiana niebieskimi znakami:
''Tak stanowią przepisy''
Choć postawienie tak wielu znaków na ursynowskiej ulicy wydaje się kuriozalne, Zarząd Dróg Miejskich tłumaczy, że ''oznakowanie jest zgodne z przepisami prawa i organizacją ruchu''.
- Przy każdym przecięciu ścieżki z wyjazdem z parkingu, czy z boczną uliczką musi stanąć znak informacyjny. Każdy użytkownik musi wiedzieć, że wjeżdża na ścieżkę, tak by nie zrobił sobie, albo komuś krzywdy - powiedziała nam Karolina Gałecka z ZDM.
- W przypadku nieprawidłowego oznakowania w sytuacji kolizji na ścieżce odpowiedzialność spada na jednostkę, która zarządza terenem. Coś co teraz komuś może wydawać się kuriozalne, przestaje tym być w sytuacji wypadku (zwłaszcza śmiertelnego) i szukania winnych zaniechania w organizacji ruchu - precyzuje przedstawicielka Zarządu Dróg Miejskich.
A Wy, co sądzicie o takim oznakowaniu ulicy Roentgena?
Zobaczcie też:
POLECAMY TEŻ:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?