Jakie są najczęstsze grzechy urbanistyczne Warszawy? Z punktu widzenia pieszych, to przeważnie absurdalnie zaprojektowane skrzyżowania, zbyt krótki cykl świateł, dziwne podjazdy i dojścia do przystanków. Z punktu widzenia kierowców są to wyrastające znienacka lasy znaków drogowych i zagajniki słupków, którym nierzadko towarzyszą też progi zwalniające w ogromnej ilości. Zebraliśmy w jednym miejscu znalezione przez nas najbardziej jaskrawe przykłady drogowo-chodnikowych absurdów, z jakimi zmagają się piesi i kierowcy w stolicy.
Zobaczcie też:
Nie przegapcie
Z pewnością nie udało nam się tutaj wymienić nawet połowy najbardziej "kreatywnych" drogowych absurdów.
O większości z nich już jednak pisaliśmy na łamach naszego serwisu. Skrzyżowanie przy trasie S2 na wysokości ulicy Puławskiej opisaliśmy w oddzielnym artykule, który możecie przeczytać tutaj: Fatalna organizacja ruchu pieszych na Ursynowie. Pięć razy przez pasy, by dojść na przystanek po drugiej stronie ulicy. Mieszkańcy tej okolicy, by dostać się na przystanek autobusowy, muszą pokonać aż 5 przejść dla pieszych. Często przeprawa na drugą stronę ulicy zajmuje nawet kilkanaście minut.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?