Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adam Ciemięga nie powinien być radnym powiatu bolesławieckiego, bo ma wyrok

Bernard Łętowski
Radny Adam Ciemiêga od roku nie powinien zasiadaæ w radzie powiatu.  fot. Bernard Łętowski
Radny Adam Ciemiêga od roku nie powinien zasiadaæ w radzie powiatu. fot. Bernard Łętowski
Od 7 września zeszłego roku, kiedy to uprawomocnił się wyrok, radny dostał z kasy powiatu ponad 12 tys. złotych diet, ponieważ jest nie tylko szeregowym radnym, ale i zastępcą przewodniczącej komisji zdrowia i opieki ...

Od 7 września zeszłego roku, kiedy to uprawomocnił się wyrok, radny dostał z kasy powiatu ponad 12 tys. złotych diet, ponieważ jest nie tylko szeregowym radnym, ale i zastępcą przewodniczącej komisji zdrowia i opieki społecznej

Według prawa radny powinien stracić mandat nie tylko wówczas, gdy zostanie skazany, ale także wtedy, gdy sąd zdecyduje o warunkowym umorzeniu sprawy, bo to również jest uznaniem winy. Tak właśnie było w wypadku Adam Ciemięgi, który dostał się do samorządu z listy komitetu Ziemia Bolesławiecka.

Kilka rozpraw
Jego sprawa toczyła się od 2004 roku. Według prokuratury miał przywłaszczyć sobie ponad 8000 zł pieniędzy należnych SP ZOZ w Nowogrodźcu za badania kierowców. Pracujący w SP ZOZ Ciemięga miał przyjmować pacjentów prywatnie w budynku ośrodka zdrowia w Zebrzydowej. Prywatne od służbowego trudno było oddzielić, bo radny mieszka w tym samym budynku. Problem polegał na tym, że nie miał zarejestrowanej prywatnej praktyki lekarskiej. Zatem, nawet jeśli były to wizyty prywatne, to pieniądze zarabiał na czarno. Posługiwał się przy tym pieczątkami SP ZOZ.
Ciemięga najpierw dostał wyrok skazujący na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu. Potem odwołał się i został uniewinniony. Ten wyrok zaskarżyła jednak prokuratura przekonana o winie lekarza. Wyrok uniewinniający uchylił Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze, a potem znów radnego skazano w Bolesławcu. Kolejne odwołanie i 7 września trzecia rozprawa w Sądzie Okręgowym zakończyła się umorzeniem warunkowym i zapłatą na rzecz PS ZOZ w Nowogrodźcu 1100 zł. Tyle – jak uznał sąd – lekarz zarobił nieprawnie.

Sądził, że jest w porządku
– Spytałem sąd, czy jestem przestępcą, i nie udzielono mi jednoznacznej odpowiedzi – mówi Adam Ciemięga. – Sąd wiedział, że jestem radnym. Wiedzieli też o tym moi prawnicy i nikt mi nie opowiedział, że to niesie za sobą takie skutki jak wygaśnięcie mandatu radnego – tłumaczy. – Pełniłem go z pełnym przekonaniem, że sprawę mam za sobą. Byłem przekonany, że wyrok jest dla mnie korzystny i nie skutkuje żadnymi restrykcjami – twierdzi Ciemięga.
Tymczasem zgodnie z przepisami, radny powinien stracić mandat, kiedy sąd orzeknie warunkowe umorzenie, jeśli popełnił przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. Tak jest w wypadku Ciemięgi.
– Jeśli wyrok jest prawomocny, to rada w ciągu trzech miesięcy powinna podjąć uchwałę o wygaszeniu mandatu – mówi Andrzej Król, zastępca dyrektora Wydziału Nadzoru i Kontroli w Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu.
Problem polega na tym, że radni mogą nie wiedzieć o wyroku, gdyż sądy nie mają obowiązku informować samorządów.
– Zwykle te informacje jakąś drogą docierają do rady lub wojewody – mówi Król. – Radny powinien ujawnić takie fakty, bo jego mandat na dobrą sprawę wygasa z datą uprawomocnienia się wyroku.

Odda diety
Trudno jednak uwierzyć, aby informacja o sprawie toczącej się przez trzy lata, w której przesłuchano 170 świadków i wydano sześć wyroków, nie dotarła do radnych czy prawników starostwa. Starostwo powiatowe wydało oświadczenie, w którym stwierdza, że sprawa zostanie zbadana i, jeśli utrata mandatu będzie konieczna, radny zostanie odwołany.
– Jeśli okaże się prawdą to, że powinienem tak postąpić, złożę mandat – mówi Ciemięga. – Jeśli będzie trzeba oddam też diety. Przyjdę na swoją ostatnią sesję, bo chciałbym wyjaśnić radnym, jak do tego doszło i podziękować za współpracę.
Uchwały głosowane przy udziale Ciemięgi są ważne, bo mandatu formalnie nie wygaszono.
Jeśli rada po naszym artykule nie pozbawi Ciemięgi mandatu, inicjatywa przejdzie w ręce wojewody. Powinien wezwać radę do podjęcia uchwały w terminie 30 dni. Jeśli i to nie pomoże, wojewoda zawiadomi MSWiA i wyda zarządzenie zastępcze, w którym stwierdzi wygaszenie mandatu.
Kiedy Ciemięga straci mandat, jego miejsce może zająć Leopold Wołoszyn, kolejny pod względem wyniku wyborczego kandydat do rady powiatu. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto