Adoptuj psa z Piaseczna! Bezdomne zwierzaki czekają na nowe domy [ZDJĘCIA]

Radosny i towarzyski Bober, rudy Agent oraz trójka uroczych szczeniaków: Corsa, Skoda i Micra to tylko niektóre z ponad 30 piaseczyńskich psiaków czekających na nowy dom. – Przez cały rok do naszego przytuliska trafiają psy błąkające się po ulicach Piaseczna i Konstancina, ale liczba bezdomnych zwierząt znacznie wzrasta w okresie wakacyjnym. Część z nich szybko znajduje nowy dom, ale są też takie, które przebywają u nas miesiącami – mówi Agnieszka Glejzer z Przychodni Weterynaryjnej Prima-Vet, w której czworonogi znalezione w okolicach Piaseczna mogą liczyć na fachową pomoc i opiekę. Wszystkie psy czekające na adopcję są odrobaczane, odpchlane oraz szczepione przeciw wściekliźnie.

Czytaj także: Restauracje w Piasecznie. Gdzie zjeść dobrą kolację?

Informacje o nowych podopiecznych pojawiają się na bieżąco na fanpage’u lecznicy, a zdjęcia bezdomnych zwierząt można obejrzeć także na stronie prowadzonej przez piaseczyńskich wolontariuszy: psypiaseczno.egonet.pl.

Adoptuj psa z Piaseczna: Nowy dom od zaraz
Aby zaadoptować czworonoga, nie trzeba wcale wypełniać sterty deklaracji. – Wystarczy przyjść do naszego przytuliska z dowodem osobistym. Jedyny wymóg, jaki trzeba spełnić, to zapewnienie kochającego domu i pełnej miski dla psiaków – podkreśla Agnieszka Glejzer. Do adopcji piaseczyńskich czworonogów zachęca także burmistrz miasta, Zdzisław Lis, który sam jest właścicielem zaadoptowanej ze schroniska suczki Gabi. – Chętnych do przygarnięcia naszych podopiecznych zapraszamy na wspólne spacery z psami, na których mogą poznać swoich przyszłych pupili, a opiekunowie zwierząt postarają się przekazać jak najwięcej informacji o ich charakterze i zwyczajach – wyjaśnia przedstawicielka przytuliska.

W lecznicy przy ul. Długiej 8 w Konstancinie-Jeziornie na nowy dom czekają zarówno szczeniaki, jak i dorosłe psy, a wśród nich znaleziony w lipcu niewidomy Leszcz, wyglądem przypominający owczarka belgijskiego. – Ludziom wydaje się, że upośledzony pies wymaga dużo więcej opieki, a tymczasem Leszcz, gdy trafi do domu z ogrodem, będzie mniej wymagający niż niejeden młody psiak. Niewidomy piesek bardzo pilnuje się człowieka i nie zaczepia innych czworonogów – opowiada Agnieszka Glajzer.

Od przeszło roku na ciepły kąt czeka także Agawa, sunia w typie Amstaffa. – Pomimo swojego wyglądu piesek jest bardzo grzeczny i spokojny. Niestety, nie najlepiej znosi tak długi pobyt w przytulisku, dlatego zależy nam na jak najszybszym znalezieniu jej nowego domu – mówi przedstawicielka lecznicy. Więcej informacji na temat adopcji Agawy i innych piaseczyńskich psiaków można uzyskać pod nr telefonu 22 754-09-75.