ADOPTUJ WARSZAWIAKA
Akcja #AdoptujWarszawiaka odbędzie się już po raz piąty. W Parku Skaryszewskim w godz. 13-15 będzie można spotkać wolontariuszy spacerujących z psiakami ze schroniska na Paluchu. Aby łatwiej było je rozpoznać, czworonogi będą miały na szyjach czerwone bandany.
Dzięki dotychczasowym czterem edycjom setki psów znalazło nowe domy. Organizatorzy liczą, że w tym roku będzie podobnie i akcja spotka się z równie dużym zainteresowaniem. Jak sami mówią, akcja ma na celu wyjście naprzeciw osobom, które z różnych powodów nie dotarły nigdy do schroniska. Podczas takiego spotkania w parku można łatwo zaobserwować, jak zachowuje się pies, jak radzi sobie w towarzystwie innych zwierząt i ludzi, wśród miejskiego zgiełku. To wszystko ma pomóc w podjęciu ewentualnej decyzji i adpocji.
Adoptuj Warszawiaka - tak to wyglądało rok temu
W akcji #AdoptujWarszawiaka warto wziąć udział nawet, jeśli nie mamy aktualnie w planach adopcji psa. Można po prostu wziąć jednego z czworonogów na spacer, a przy okazji rozpropagować adopcję psów poprzez zrobienie sobie z nim zdjęcia i wrzucenie na swój profil w mediach społecznościowych z hasztagiem #AdoptujWarszawiaka.
Adopcja psa Warszawa
Schronisko na Paluchu jak najbardziej zachęca do adopcji psów i kotów, apeluje jednak by nie robić tego pod wpływem chwili i emocji. Niestety często zdarza się, że zwierzęta wracają do schroniska, bo ktoś się rozmyślił, albo opieka nad nowym pupilem go przerosła. Dlatego schronisko podkreśla na swojej stronie internetowej, żeby przed decyzją o adopcji przemyśleć kilka najistotniejszych kwestii:
- czy Twój styl życia pozwala na opiekę nad zwierzęciem
- czy dysponujesz warunkami odpowiednimi dla zwierzęcia
- czy inni domownicy wyrażają zgodę
- kto się nim zajmie jeśli wyjedziesz na wakacje lub zachorujesz
- czy Twoja sytuacja materialna pozwala na prawidłową opiekę nad zwierzęciem (odpowiednia karma, szczepienia, leczenie, badania okresowe, ochrona przeciw kleszczom)
Dobrą wiadomością jest ta, że 18 lutego Schronisko na Paluchu odnotowało rekordowo małą liczbę psów i kotów, które czekają na adopcję. Obecnie w schronisku mieszka 641 psów i 42 koty i to pomimo faktu, że od ponad roku przyjmowane są tam zwierzęta z Góry Kalwarii i Piaseczna. - To dla nas wyjątkowy dzień. W Schronisku zależy nam, by zwierzę socjalizowało się z człowiekiem oraz pozostałymi czworonogami. Przyzwyczajamy psy do miejskich warunków np. spacerowania na smyczy czy korzystania z transportu publicznego. Kiedyś schronisko było miejscem porzuconych zwierząt, których nikt nie szukał. Teraz tak nie jest - psy i koty są blisko warszawiaków – podkreśla Henryk Strzelczyk, dyrektor Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt na Paluchu.
– Coraz mniejszą liczbę bezdomnych czworonogów zawdzięczamy też dobrze dobranym działaniom stolicy, m.in. akcji bezpłatnego czipowania czy sterylizacji i kastracji – dodaje dyrektor.
Schronisko na Paluchu
POLECAMY TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?