Afera reprywatyzacyjna w Warszawie: Pierwsze głowy już spadły. Dymisje zastępców HGW

Źródło: x-news.pl

Na temat taktyki, jaką Platforma Obywatelska podejmie wobec Hanny Gronkiewicz-Waltz spekuluje się od czasu, kiedy w prezydent Warszawy, cieszącą się umiarkowaną sympatią mieszkańców stolicy, zaczęły uderzać ujawniane stopniowo kulisy afery reprywatyzacyjnej. To, czy działania podejmowane przez szefową ratusza w celu oczyszczenia się z zarzutów i wyjaśnienia skandalu są wystarczające, było przedmiotem dyskusji podczas ostatniego posiedzenia zarządu partii, który odbył się w poniedziałek. Po zakończeniu obrad Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że jeszcze w tym tygodniu zostanie rozpisany przetarg na przeprowadzenie zewnętrzny audytu całego procesu reprywatyzacji. Propozycja, by zajęła się tym specjalna komisja, powołana wewnątrz ratusza, sprowokowała zarzuty o chęć zamiecenia afery pod dywan.

Choć oficjalnie PO wspiera swoją wiceszefową w tej sprawie i broni przed medialną nagonką, nieoficjalne głosy, które pojawiają się w łonie partii, sugerują, że kierownictwo jest niezadowolone z reakcji ratusza na kryzys. Krytykę partyjnych kolegów wzbudziło też ponoć to, jak potoczyło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Miasta, podczas której prezydent dawała się wyprowadzić z równowagi pod naporem krytyki ze strony radnych i tłumnie zgromadzonych w jednej z sal Pałacu Kultury i Nauki mieszkańców stolicy. Jeszcze przed zakończeniem czwartkowego zebrania zarządu krajowego portal 300polityka.pl informował o możliwych dymisjach zastępców prezydent stolicy: Jarosława Jóźwiaka i Jacka Wojciechowicza. Informację potwierdziła sama Gronkiewicz-Waltz.

– Do dymisji oddał mi się wiceprezydent Jarosław Jóźwiak. Zastąpi go Witold Pahl – sędzia Trybunału Stanu, komisji konstytucyjnej, kodyfikacyjnej i ustawodawczej. Występował ponad 70 razy przed Sejmem. Jest spoza Warszawy, to dla mnie ważne – podkreślała prezydent. Wyjaśniła, że drugi z jej zastępców, Jacek Wojciechowicz, został zwolniony ze względu na niezadowalający poziom inwestycji w mieście. Zastąpi go Michał Olszewski. Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała też, że tego samego dnia przeprowadzi rozmowy z potencjalnymi audytorami. – Pozostałe decyzje zapadną po zakończeniu audytu, pierwszego od 30 lat – przypominała.

– Ci, którzy chcą skrócenia mojej kadencji, nie chcą wyjaśnienia tej sprawy. Nie wierzcie państwo w komisarza, nie wierzcie w referendum. W mętnej wodzie ryby łatwiej się łowi – mówiła prezydent zapytana o referendum. – Byłaby to duża dezorganizacja pracy dla ratusza. Będę chodziła do warszawiaków i tłumaczyła, dlaczego nie powinni podpisać wniosku o jego rozpisanie – zadeklarowała. Gronkiewicz-Waltz zrezygnowała również z przewodniczenia warszawskiemu powiatowi. W tej sytuacji komisarzem został szef mazowieckiej PO – Andrzej Halicki.

Tuż po zakończeniu czwartkowego zarządu wsparcia prezydent stolicy ponownie udzielił szef partii. – To od lat najlepszy prezydent Warszawy, którego wspieramy. Ale chcemy też się też odnieść do doniesień pojawiających się w przestrzeni medialnej i publicznej. Będziemy ją wspierać, żeby odnaleźć, odszukać i wyjaśnić wszelkie nieprawidłowości. Dotyczy to reprywatyzacji i tych wszystkich procesów z nią związanych – zapowiedział Grzegorz Schetyna. Polityk przekonywał, że Hanna Gronkiewicz-Waltz jako jedyny prezydent zaczęła wyjaśniać problem reprywatyzacji. – Jesteśmy przekonani, że ona sobie z tym skutecznie poradzi. By to zrobić, musi mieć możliwość swobodnego funkcjonowania, czuć wsparcie partii, która ja wytypowała i radnych – ocenił.