Akcent ZOO w Białymstoku – upragnione zmiany

Mają za to miejsce ciągłe narzekania i skargi mieszkańców miasta na wygląd wizualny i stan obiektu. Głównym problemem według nich są panujące tam warunki. Niedawno pojawiła się jednak nadzieja na ich polepszenie.
Urząd Miejski w Białymstoku trzykrotnie ogłaszał przetarg na przebudowę Akcentu Zoo. Pierwsze dwie próby nie powiodły się z powodu braku chętnych do podjęcia się tych prac. Jednak znane polskie przysłowie „do trzech razy sztuka” znalazło swoje potwierdzenie i w tej sytuacji. Ogłoszony pod koniec marca (trzeci) przetarg został rozstrzygnięty w ubiegłym miesiącu. Prace przebudowy mają rozpocząć się niebawem, a „finał” remontu zapowiadany jest na rok 2012.
200 osobom w różnym wieku zadano pytanie: Czy jesteś zadowolony z odbudowy Akcentu Zoo w Białymstoku? Wyniki ankiety przedstawione są na wykresie powyżej. Białostoczanie są zadowoleni z takiego rozwoju sytuacji. Zdaniem wielu osób już dawno powinien odbyć się remont tego miejsca. Mieszkańcy miasta dość emocjonalnie podchodzą do tematu.
Oto kilka odpowiedzi udzielanych na pytanie: „Co myślisz o białostockim Zoo?” (są to wypowiedzi białostockich internautów i dotyczą warunków jakie miały miejsce do tej pory).
- Na wstępie muszę stwierdzić, że według mnie to w ogóle nie było zoo. Warunki w jakich do tej pory „przetrzymywane” były tam zwierzęta wołały o pomstę do nieba. Wyznaję zasadę, że zwierzęta jako istoty żywe zasługują na szacunek i dobre traktowanie. Nie popieram, by gdziekolwiek powstawały miejsca przypominające więzienia. Wiem jednak, że na całym świecie budowane są rożnego rodzaju parki i rezerwaty. Jeżeli już istnieje taka konieczność należy zapewnić im odpowiednie warunki. A na to, co miało miejsce u nas szkoda słów. Mam dwoje dzieci, wiele razy prosiły mnie, abym zabrała je do zoo. Zawsze odmawiałam, bo nie chciałam, aby patrzyły na męczarnie biednych zwierzątek. Cieszę się jednak, że są plany odnowienia tego miejsca - Małgorzata
- Chyba każdy widzi jak jest. Widziałam nawet filmiki na youtube o warunkach jakie tam panują. Nie da się nie zauważyć, że nasze zoo nie należy do najbardziej nowoczesnych. Dziwi mnie fakt, że ktokolwiek jeszcze tam chodzi. To co się tam wyprawia nie trwa od wczoraj. Jest tak już dobrych kilka lat. Jeżeli miasto nie jest w stanie zapewnić bytu tym zwierzętom to lepiej całkowicie zrezygnować z zoo. Najczęstszymi odwiedzającymi są tam dzieci i chyba niezbyt dobrym i praktycznym rozwiązaniem jest ukazywanie im przedmiotowego traktowania zwierząt i obchodzenia się z istotami żywymi jak z zabawkami - Adrianna
- Nie należę do zbyt sentymentalnych ludzi. Ale to co wyrabiało się w zoo ruszyłoby każdego. Zwierzęta żyły tam w okropnych warunkach, nie wyglądały zbyt dobrze. Były brudne, zaniedbane. Zwiedzałem zoo np. w Warszawie i są tam nieporównywalnie lepsze warunki. Tamtejsze zoo jest reprezentatywne i dużo bardziej ciekawe. Jest po prostu co obejrzeć. Nie to co u nas – zwierzęta duszą się w małych klatkach, a wokół nich jest pełno brudu, a nawet ich odchody. Liczę na to, że po przebudowie nie będziemy musieli wstydzić się za zoo i będzie ono bardziej ciekawe. Słyszałem, że szykują się na prawdę duże zmiany, więc pozostaje tylko czekać i wierzyć w spełnienie tych obietnic - Adam
To prawda - zapowiadane są duże zmiany. Planowane jest wybudowanie drogi dojazdowej do Akcentu Zoo i nowoczesnego wybiegu dla niedźwiedzi. Ma powstać także mini zoo, gdzie najmłodsi zwiedzający będą mogli dokarmiać małe zwierzątka. Nie zabraknie również wielu nowych gatunków zwierząt. Głównie jednak będzie można zobaczyć gatunki żyjące na co dzień w Polsce. Opieka nad nimi jest dużo łatwiejsza i nie tak kłopotliwa jak np. nad pochodzącymi z Ameryki Południowej lamami. Cały teren ze względu na bezpieczeństwo będzie monitorowany i dokładnie pilnowany.
Przewidywanych jest jeszcze wiele innych modernizacji, na które pozostaje nam tylko czekać i mieć nadzieję, że wyżej wymienione opinie będziemy mogli wkrótce traktować z przymrużeniem oka, a każdy białostoczanin nie będzie się już musiał wstydzić za to miejsce.