Aktywiści składają petycję. Nie zgadzają się na wycinkę ponad 3000 drzew na Woli

Razem w Warszawie, Miasto Jest Nasze oraz stowarzyszenie Kamień i co złożyły petycję do Prezydenta m. st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego oraz Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Aktywiści nie zgadzają się na wycinkę 3200 drzew na Woli, która ma mieć miejsce w ramach modernizacji Dworca Zachodniego.

— Wzywamy władze miasta oraz PKP PLK do przeprowadzenia analizy wycinek planowanych na zabytkowych terenach na Woli oraz upublicznienia planu remontu Dworca Zachodniego. W czasie kryzysu klimatycznego utrata takiego zasobu zieleni w centrum miasta budzi poważne obawy. Chcemy dowiedzieć się, czy zostaną wykonane nasadzenia zastępcze oraz jak PKP PLK planuje zadbać o pomniki przyrody w okolicy Wolskich Pięciochatek — mówi Katka Mazurczak z Lewicy Razem.

Aktywiści powołując się na informacje podane przez Burmistrza Dzielnicy Wola, zaznaczją, że większość wycinek nie wiąże się bezpośrednio z modernizacją stacji, a z budową placu magazynowego. Na terenie, który PKP PLK planuje na niego przeznaczyć, znajdują się zabytkowe Wolskie Pięciochatki.

— Zlokalizowanie zaplecza inwestycji w bezpośrednim sąsiedztwie zabytku spowoduje pogorszenie stanu nieremontowanego od lat obiektu. Nie możemy pozwolić PKP na niszczenie naszego wspólnego dziedzictwa – przekonuje Monika Arasimowicz-Andres ze Stowarzyszenia „Kamień i co”.

Ponadto, aktywiści zaznaczają, że zieleń znajdująca się na terenach należących do PKP pełni ważne funkcje dla najbliższej okolicy oraz całego miasta. Wpływa na retencję wody, poprawę jakości powietrza czy niwelowanie efektu miejskiej wyspy ciepła.
— Dyskusja o przyszłości tego obszaru powinna odbywać się z udziałem przedstawicieli miasta oraz mieszkańców, którzy w związku z ciągłym opóźnianiem uchwalenia planu miejscowego dla Odolan mają poważne obawy co do przyszłego kształtu swojej najbliższej okolicy — podkreśla Marta Wójcicka ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.