Kilka stacji metra ewakuowano, na niektórych też nie zatrzymywały się pociągi. W związku z procedurami bezpieczeństwa, występowały duże utrudnienia w komunikacji.
- Jeden z pasażerów pozostawił bagaż, jednak specjaliście sprawdzili wszystko i okazało się, że żadnego zagrożenia nie było - skomentowała Anna Bartoń, rzecznik prasowy Warszawskiego Metra.
Komunikat o alarmie bombowym pojawił się tuż po godz. 17. Ponieważ w stolicy są to godziny szczytu, osoby wracające metrem z pracy, musiały liczyć się z dużymi utrudnieniami.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?