W piątek tuż po godzinie 9 zadzwonili do nas czytelnicy z informacją o alarmie pożarowym w kieleckiej galerii Echo.
Jak mówili, sklepy zostały zamknięte, a klienci spokojnie opuszczali budynek. Grzegorz Czekaj, dyrektor galerii Echo powiedział: - Doszło do spięcia przy jednej z czujek przeciwpożarowych. To automatycznie uruchomiło komunikat o zagrożeniu pożarowym i ewakuacji. Błyskawicznie wykryliśmy przyczynę i po kilkunastu minutach ogłosiliśmy, że nie ma żadnego zagrożenia i galeria funkcjonuje normalnie.
Wideo
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!