Ale kabaret! Już w piątek

Zapraszamy na Kabaretowy Dobry Wieczór. Będzie się wiele działo. A raczej śmiało.
O czym marzy Donald, co robią siekieradki i z czego spadła żona Leppera? Odpowiedzi są bardziej absurdalne, niż potrafi to sobie wyobrazić przeciętny człowiek. Ale oni potrafią. I jutro, podczas Kabaretowego Dobrego Wieczoru, na który zaprasza "Polska-Gazeta Wrocławska" to pokażą.

W programie są występy Cezarego Pazury, Jerzego Kryszaka, Kabaretu pod Wyrwigroszem i Kabaretu Moralnego Niepokoju. Żartownisiów zapowiadać będzie najlepszy komik wśród konferansjerów, Piotr Bałtroczyk.
- To nieprawda, że prywatnie nasi kabareciarze są nudziarzami. W kuluarach zawsze się razem bawimy. Przodują koledzy z Moralnego Niepokoju i Jurek Kryszak. Piotr Bałtroczyk jest trochę stonowany, a Czarek zawsze przebojowy - opowiada organizator wieczoru kabaretowego Marian Bachryj ("Bach w ryj bez w środku").

Impreza rozpocznie się w piątek o g. 19.30 w Hali Ludowej, przy ul. Wystawowej 1.
Bilety, w cenie 50-60 zł, można kupić w kasie 22 na dworcu, w OKiS-ie w Rynku i przed występem.

Obyczajowo i politycznie, czyli fragmenty skeczy ekipy Kabaretowego Dobrego Wieczoru

"Donald Marzi" (po Józku z Bagien), czyli Kabaret pod Wyrwigroszem

"- Halo? Czy to Czarnowąsy 077-437-33-33?
- Tak, to mój numer.
- A czy pan jest trenerem drużyny piłkarskiej Tsunami Czarnowąsy?
- A kto mówi?
- A jest pan trenerem? Bo jak jest pan trenerem, to moje nazwisko nic panu nie powie.
- A kto mówi?
- Mordechaj Abfelbaum. Dzwonię do pana z Betlejem.
- O w mordę! O czwartej rano?
- U nas jest piąta i ja z tego powodu krzyku nie robię. Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje.
- Co daje?
- Tańsze rozmowy mamy do szóstej. Zacznę od końca. Mogę panu dać góra 50 zł.
- Ale za co?
- Za mecz pomiędzy Tsunami Czarnowąsy i Piorun Walidrogi.
- Ale ten mecz jest za tydzień.
- Ja chcę kupić.
- Są jeszcze bilety.
- Ale ja chcę kupić cały mecz. Jak prawdziwy biznesmen."

Fragment skeczu "Kot pogrzebany"

Kto wie, gdzie dzwoni Andrzej Lepper? Oczywiście - Jerzy Kryszak

"Iruś? To ja! Nie słyszę cię, wejdź na parapet. Złap się karnisza, będziesz miała lepszy zasięg. W Poznaniu jestem. No, Poznań, takie miasto. Pamiętasz, jak byliśmy na wycieczce, co te kozły się trykały? No. Nasze i tak są lepsze. Teraz nie mogę, Irena, bo tu mityng mam, spotkanie z poznaniakami. A, taka dzicz jak inni. Co tak trzasnęło? Upuściłaś telefon? Aha, spadałaś. Nie łam się, wstań... Moja ręka? Dobrze, wisi mi. Co mi zawsze wisiało?!! A był ten, co kolczykuje krowy? Jak to sobie kolczyki zrobiłaś? To teraz jesteś w komputerze. Jako nizinna!"
Fragment skeczu "Lepper dzwoni do domu"

Kabaret Moralnego Niepokoju, czyli czterech facetów i Kasia Pakosińska (od wdzięku)

"-Co ty ode mnie chcesz?
- Chciałem się pochwalić, w końcu znalazłem pracę.
- A gdzie?
- W kuratorium.
- Do kuratorium cię wzięli... ooo, to żeś wysoko zaszedł. A co tam robisz?
- No, a co się tam robi? Palę zwłoki.
- To ci się chyba z krematorium pomyliło! A ja z kolei wysłałem swoją ofertę do biura pracy i przysłali mi test.
- Test? A po co? Przecież wiadomo, że nie jesteś w ciąży.
- Ale test psychologiczny!
- Ahaa, taki. I gdzie go się wkłada?
- Nigdzie się go nie wkłada. Się go wypełnia!
- Moczem?
- Długopisem! Głupku ty jeden. To kartki są, to jak je moczem wypełnisz?
-Dobra, nie denerwuj się tak. Co ty, w ciąży jesteś?"
Fragment skeczu "Ankieta")

Najlepszy komik wśród aktorów, czyli Cezary Pazura

"Człowiek to jest taka rasa, która chce się dogadać z innymi gatunkami. Patrzymy w kosmos, a tu się nie możemy dogadać z jednym gatunkiem od tysięcy lat. I tym gatunkiem jesteście wy, dziewczyny. Przepraszam bardzo. Niby jesteśmy połówkami jednego jabłka. To pytam, w której połówce jest robal? Stwórca stworzył kobietę z żebra Adama. Jedno żebro, a jakie cudo powstało! A nam co pozostało? Nędzna resztka. Panowie, jesteśmy tylko dodatkiem do żebra! Pytanie brzmi - gdzie to żebro znajdowało się przed usunięciem?"
Fragment programu z sopockiego kabaretonu 2008