Aleksander Ilnicki przez wiele lat był związany z gorzowską Stalą. W latach 1970-95 pełnił funkcję kierownika klubu oraz kierownika zawodów. Nie było dla niego rzeczy niemożliwych. Przez to też często go nazywano "człowiekiem orkiestrą". Był osobą wielce zasłużoną nie tylko dla gorzowskiego speedwaya. Odznaczony był między innymi Odznaką Honorową za szczególne zasługi w rozwoju społeczno-gospodarczego i kulturalnego miasta Gorzowa i Złotą Odznaką Honorową za zasługi dla województwa gorzowskiego.
Pana Aleksandra poznałem osobiście w połowie lat siedemdziesiątych. Przez około 5 lat (na przełomie lat 80. i 90.) współpracowałem z nim pełniąc funkcje techniczne podczas zawodów żużlowych. Był to wspaniały człowiek, służący zawsze pomocą i swoją wiedzą. W tamtych latach trudno było sobie wyobrazić zawody żużlowe bez jego obecności. Wiadomość o jego śmierci pogrążyła w smutku nie tylko kibiców Stali Gorzów. Pogrzeb odbędzie się w środę 27 lipca o godzinie 12:30 na gorzowskim cmentarzu komunalnym.
Wyrazy współczucia dla bliskich pana Aleksandra.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?