Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alkohol nad Wisłą? Sprawa trafi do Sądu Najwyższego. Jest szansa na powodzenie

Redakcja
Alkohol nad Wisłą? Sprawa trafi do Sądu Najwyższego. Jest szansa na powodzenie
Alkohol nad Wisłą? Sprawa trafi do Sądu Najwyższego. Jest szansa na powodzenie Grzegorz Jakubowski
Czy spożywanie alkoholu na bulwarach jest legalne? Sprawa od lat wywołuje kontrowersje. Służby wlepiają mandaty, jednak aktywiści nie dają za wygraną. Wkrótce sprawa może się definitywnie rozstrzygnąć.

Marek Tatała od lat walczy o możliwość legalnego spożywania alkoholu nad Wisłą. Jakiś czas temu specjalnie sprowokował policję, by sprawa trafiła do sądu. Choć tam uznano go winnym, izba odwoławcza miała już większe wątpliwości. Wszystko ze względu na problem z definicją.

Obecnie policja oraz straż miejska każą mandatem za picie na bulwarach. Zakaz obowiązuje po lewej stronie Wisły, ponieważ nadbrzeżny teren uznawany jest za ulicę. Mandat przyznawany jest na podstawie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Tam pojawia się fragment: „Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.”

O sprawie pisaliśmy także wcześniej: Alkohol w plenerze? Na bulwarach go nie wypijesz. Jest wyrok sądu

Problem w tym, że nie do końca wiadomo, co jest ulicą. W tej sprawie Sąd Okręgowy zwrócił się o pomoc do Sądu Najwyższego. - Pytanie dotyczy definicji ulicy z dwóch różnych ustaw – tłumaczy Marek Tatała, twórca inicjatywy Legalnie nad Wisłą. - Odpowiedź trafi do Sądu Okręgowego, który mnie sądzi. Na tej podstawie powstanie orzeczenie w mojej sprawie – wyjaśnia.

To może być w przełom w sprawie, która budzi kontrowersje od lat. Przypomnijmy, że na początku 2015 roku miasto wykonało ekspertyzę, zgodnie z którą stwierdzono, że nie można karać za spożywanie alkoholu na bulwarach nad Wisłą. Odmiennego zdania byli funkcjonariusze policji i straży miejskiej. Pod decyzjach sądów, miasto zmieniło zdanie. Teraz pojawiła się szansa na unormowanie sytuacji, która dotyka tysięcy osób siedzących latem nad Wisłą.

- Jestem zadowolony, że nie został uznany wyrok pierwszej instancji. Dobrze, że sprawa trafi do Sądu Najwyższego, bo będzie to traktowane jako istotny dokument dla sądów, które zajmują się podobnymi sprawami nad Wisłą - dodaje Marek Tatała. Sprawa powróci do sądu za kilka tygodni. Wtedy przekonamy się, jaki jest status bulwarów.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto