Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Amatorzy frytek staranowali separatory na Partyzanckiej w Opolu

redakcja
redakcja
Anna Wyspiańska
Mimo zakazów na ul. Partyzanckiej kierowcy nadal skręcają w lewo.

Jeden dzień przetrwały na ul. Partyzanckiej w Opolu separatory ruchu, które miały uniemożliwiać kierowcom jadącym od ul. Wrocławskiej skręt w lewo do McDonalda. Ten manewr jest bowiem niezgodny z przepisami ruchu drogowego, ponieważ kierowcy przekraczają wtedy podwójną linię ciągłą.Przepis ten od lat jest nagminnie łamany  przez amatorów hamburgerów i frytek. Kierowcy za nic mają podwójną ciągłą i to, że w godzinach szczytu, usiłując skręcić w lewo, tamują ruch na dużym skrzyżowaniu. Droga do restauracji jest bowiem przeznaczona dla wyjeżdżających z McDonalda i tych, którzy jadą Partyzancką od strony obwodnicy Opola.    - Dla jadących z miasta jest wjazd na ul. Wrocławskiej, tuż za skrzyżowaniem. Ten sam co na stację paliw - przypomina pan Krzysztof, mieszkaniec ul. Partyzanckiej. - A ci, którzy jadą od strony Wrocławia, mogą na krzyżówce zawrócić i też skorzystać z tego wjazdu. Policja stara się egzekwować respektowanie przepisów. Separatory ruchu to inicjatywa opolskiej drogówki. Miejski Zarząd Dróg zamontował je w miniony czwartek. Niestety, już w piątek rano  leżały połamane.  - Ludzie są bardzo uparci - komentuje Dariusz Bieganowski, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Wyślemy więc tam patrol, który przypilnuje przestrzegania znaków poziomych. - Naprawimy te separatory i zamontujemy dodatkowe, przytwierdzone do jezdni - zapowiedział  Mirosław Pietrucha,  zastępca dyrektora opolskiego MZD. - Przejechanie ich odczuje zarówno kierowca, jak i jego samochód.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto