3 tysiące interwencji w sprawie wraków
Strażnicy z Referatu ds. Pojazdów od stycznia przeprowadzili ponad 3 tysiące interwencji, w trakcie których dokonywali ocen pojazdów zgłoszonych jako porzuconych. Jeśli uznali, że mają do czynienia z tzw. wrakiem, decydowali się na dalsze działania. Interwencje nie dotyczyły tylko zwykłych samochodów, ale także porzuconych autobusów. zapomnianych holowników, przyczep kempingowych czy nawet mocno wysłużonego ambulansu.
- Straż miejska jest wiodącą służbą w zakresie „oczyszczania" miasta z wraków. Codziennie strażnicy patrolują ulice w poszukiwaniu tego typu pojazdów. Funkcjonariusze z Referatu ds. Pojazdów weryfikują także zgłoszenia, które wpływają od mieszkańców. Analizujemy nawet informacje publikowane na portalach społecznościowych – podkreśla Krzysztof Kosiński Kierownik Referatu ds. Pojazdów Straży Miejskiej m. st. Warszawy.
Najwięcej wraków na Mokotowie, Wilanowie i Ursynowie
W minionym roku odnotowano 870 przypadków, w których pojazdy zagrażające mieszkańcom stolicy zostały odholowane na parkingi strzeżone. W kolejnych ponad 950 przypadkach działania funkcjonariuszy doprowadziły jednak do usunięcia wraków przez samych właścicieli lub też właściciele doprowadzili pojazdy do właściwego stanu.
Najwięcej wraków zniknęło z ulic stolicy w październiku – 238, to ok. 13% wszystkich wraków wobec których straż miejska podejmowała czynności. Do tej pory najwięcej nowych spraw dotyczących tzw. wraków straż miejska zarejestrowała na terenie Mokotowa, Wilanowa i Ursynowa (22%), najmniej w dzielnicy Śródmieście (6%).
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?