Amerykański wąż wystraszył mieszkańców kieleckiego osiedla

- Wąż był w mieszkaniu na dziesiątym piętrze, lokatorzy znaleźli go w kuchni. Mieszkańcom udało się go nakłonić do wejścia do słoika. Gdy przyjechał nasz patrol już tam siedział. To niewielki okaz, zajął niewielką część litrowego słoja. Zabraliśmy go w pojemniku i zawieźliśmy do Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej – opowiada Wojciech Bafia, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kielcach.Strażnicy sprawdzili w internecie, co to za gatunek gada. - Jest to wąż mleczny niejadowity, występuje tylko na kontynencie amerykańskim.- W Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej początkowo uznano, że to wąż koralowy, który jest groźny dla człowieka, ale po dokładnym sprawdzeniu potwierdzili naszą diagnozę - dodaje. - Prawdopodobnie wąż został nielegalnie przywieziony, albo uciekł z mieszkania właściciela albo został wyrzucony, bo się znudził. Niestety to nie pierwszy taki przypadek znalezienia egzotycznego zwierzęcia bez właściciela.