Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Paw królowej" uznany za godny nagrody NIKE

Lidia Raś
Wśród nominowanych byli m.in. Szymborska, Rylski, Mentzel, ale prestiżowa nagroda decyzją jury pod przewodnictwem Henryka Berezy trafiła do Doroty Masłowskiej. Werdykt wydawał się być niespodzianką dla samej autorki.

Wśród nominowanych byli m.in. Szymborska, Rylski, Mentzel, ale prestiżowa nagroda decyzją jury pod przewodnictwem Henryka Berezy trafiła do Doroty Masłowskiej.

Werdykt wydawał się być niespodzianką dla samej autorki. Zaskoczeni mogą być też czytelnicy, oczekujący w dziesiątym roku istnienia Literackiej Nagrody NIKE, na dzieło klasyczne, "wielkie" już z powodu nazwiska autora.
Tymczasem laureatka nie ma za sobą ogromnego dorobku. Tematem swojej książki czyni zdarzenia tak bardzo codzienne, że aż banalne, a do tego dochodzi pokrętna składnia i - używając eufemizmu - bardzo oryginalny styl.
"Paw królowej" raczej nie wpisuje się w oczekiwania Andrzeja Stasiuka (ubiegłorocznego laureata), który wyraził pragnienie, by książka nagrodzona, "odpowiadała na dziecięce marzenia, starzejących się czytelników".

Praskie marzenia o lepszym świecie

Praski obrazek to temat nienowy, ale piórem Masłowskiej wykreowany został na miarę naszych czasów. Bieda, ubóstwo intelektualne, związany z tym brak perspektyw i oczywiście marzenia o lepszym życiu - to tło akcji.
Bohaterki - dziewczyny z Pragi, wiedzą gdzie szukać lepszego świata, bo czytają kolorowe pisma i oglądają telewizję. Tam dopiero jest pięknie, na wyciągnięcie ręki pojawiają się "gwiazdy", z którymi oczywiście należy rozmawiać po angielsku. Masłowska pokazuje, jak ten niedostępny świat łatwo wyidealizować i nie zauważyć, że pod zewnętrznym blichtrem kryje się kicz, plastik, pustka emocjonalna.
Media manipulują zarówno odbiorcami, jak i "gwiazdkami", które szybko się tworzy (wtedy sława uderza im do głowy) i jeszcze szybciej wymienia na nowe (wtedy stają się ofiarami tzw. "szołbiznesu", jak Stanisław Retro, przemijająca gwiazda muzyki pop).

Zastosowany przez Masłowską język, w którym dominują: szyk przestawny, porwana składnia, strzępy frazeologizmów, rytm hiphopowej frazy i podsłuchany język środowiskowy, dopełnia pastisz polskiej codzienności.

Przedstawienie lepsze niż literacki oryginał

Ale czytelników "Paw..." nie miał dotąd zbyt wielu, książka nie podzieliła sukcesu “Wojny Polsko-Ruskiej pod flagą biało-czerwoną”.
I trzeba naprawdę "scenicznego zwierzęcia", żeby w tym tekście dostrzec materiał na spektakl teatralny. Bo nim jury NIKE uhonorowało Masłowską zrobili to już reżyserzy w Łodzi, Krakowie, Warszawie, przenosząc tekst - mniej lub bardziej udanie - na scenę.

Warszawski Teatr Wytwórnia (scena w zabytkowej fabryce wódek Koneser na Pradze) zrealizował przedstawienie okazało się lepsze niż literacki oryginał.
Scenariusz przygotował Jacek Papis. Znacznie skrócił tekst i podzielił go na części, opowiadające historie dziewcząt z Pragi (m.in. świetna Zuzanna Fijewska) oraz modnego - do czasu - piosenkarza Stana Retro (Mariusz Drężek) i jego obłudnego menadżera (Jan Monczka).
On również wyreżyserował ten spektakl. Powierzył świetnie grającym aktorom po kilka ról i pomysł się sprawdził, akcja sztuki toczy się wartko. Dodatkową atrakcją tego spektaklu jest muzyka. Hanna Kayser stworzyła hiphopowy i popowy musical, zamieniając tekst w piosenki.

Reżyser opatrzył "Pawia królowej" podtytułem "Opera praska" i zaprosił widzów do serca tej dzielnicy. Dzięki telebimowi, wraz z bohaterkami wędrujemy po Pradze, zaglądamy do mieszkania Masłowskiej, dotykamy świata, w którym egzystują przerysowani, tragikomiczni bohaterowie. A potem przychodzi refleksja... bo jak napisał Łukasz Orłowski w "Teatrze" (06/2006):"(...) A potem wychodzisz za bramę Wytwórni i z "wyłanczonym" telefonem, ukrytym w wewnętrznej kieszeni, wracasz do Warszawy, swojej stolicy, made in Poland".

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Paw królowej" uznany za godny nagrody NIKE - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto