Anima znów daje o sobie znać. Z pompą!

Muzycy z Animy piosenkę "Nie ma jak pompa" nagrali na potrzeby eliminacji do festiwalu w Opolu. - Postanowiliśmy wziąć udział w konkursie "Debiuty" w ramach tegorocznego Festiwalu w Opolu. Podstawowym warunkiem było nagranie utworu z repertuaru Maryli Rodowicz - opowiada Kamil Niezgoda.Anima: - Chcieliśmy sięgnąć głębiej do muzycznej szafyGrudziądzanie wybrali mniej znaną piosenkę Maryli Rodowicz, choć na swoim koncie ma wiele hitów śpiewanych przez kilka pokoleń. Dlaczego? - Dziś muzyczne mody narzucane są przez media. W przypadku Maryli Rodowicz, często w radiu można usłyszeć choćby takie klasyki jak "Łatwopalni", "Wszyscy chcą kochać" czy też "Małgośka" - mówi manager Animy. - Te przeboje są popularne i wszyscy je znają. My jednak chcieliśmy siegnąć głębiej do muzycznej szafy i znaleźć utwór mniej komercyjny, który będzie pasował do naszego stylu.Członkowie formacji nie bali się eksperymentów. Mocno zmienili aranżację, dodali wiele od siebie. - "Nie ma jak pompa" w naszym wykonaniu brzmi trochę drapieżnie i zadziornie - podsumowuje Kamil Niezgoda. - Śmiało mogę powiedzieć, że udało nam się stworzyć od nowa ten kawałek i nadać mu nowatorski wymiar.Wysiłek grudziądzan docenili jurorzy, którzy wybrali Animę do finałowej dwudziestki z ponad dwustu zgłoszonych zespołów. Na "Debiutach" w Opolu muzycy z naszego miasta już jednak nie wystąpili, nie znaleźli się bowiem wśród dziesięciu zwycięskich formacji.Nowy singiel w przygotowaniu. Premiera we wrześniuCover Maryli Rodowicz to nie jedyny projekt, który przygotowała Anima na ten rok. - We wrześniu wydamy nowy singiel. Większość śladów na nowy krążek została już zarejestrowana, przed nami nagranie wokali - mówi Niezgoda.Autorem tekstu do nowej piosenki jest Wojciech Byrski. - Pisze on teksty dla czołowych polskich wykonawców muzyki rozrywkowej, m. in. grup: Ira, Feel czy De Mono - zdradza manager Animy.