Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek - Energa Czarni Słupsk 78:57

Redakcja
Najskuteczniejszy koszykarz Anwilu Marcus Ginyard w walce podkoszowej z najskuteczniejszym graczem Czarnych Mateuszem Kostrzewskim
Najskuteczniejszy koszykarz Anwilu Marcus Ginyard w walce podkoszowej z najskuteczniejszym graczem Czarnych Mateuszem Kostrzewskim
Nadal trwa zwycięska passa Anwilu Włocławek! Tym razem we własnej hali podopieczni Miliji Bogicevicia w 16 kolejce Turon Basket Ligi rozbili Energę Czarnych Słupsk, a tym samym odrobili straty z pierwszego spotkania.

WIDEO Z MECZU ANWIL - CZARNI - TUTAJ

Od początku spotkanie układało się po myśli gospodarzy. Wszystkie układy i schematy rozgrywek ćwiczone na treningach wychodziły. Po kilku minutach po trafieniu Krzysztofa Szubargi z dystansu wygrywali 9:3. Wynik starał się zmienić Valdas Dabkus, ale na nic to się zdało, bo przebieg spotkania kontrolował Anwil. Kolejną trójkę, dołożył Nikola Jovanović i włocławianie wygrali pierwszą kwartę wygrywali 21:15. W drugiej kwarcie Anwil prowadził już 11 punktami po akcji Arvydasa Eitutaviciusa. Jednak goście zabrali się za odrabianie strat i po punktach Roberta Tomaszka i Levi Knutsona słupszczanie doprowadzili do remisu po 33.

W końcówce gospodarze dorzucili kilka oczek i pierwszą połowę wygrali dwoma punktami 37:35.

W trakcie przerwy działacze Anwilu przekazali na 21. finał WOŚP do zlicytowania koszulkę meczową Anwilu Włocławek z numerem 21, gdyż właśnie w niedzielę odbywa się 21 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wartość koszulki podniosły autografy zawodników i trenerów klubu oraz estetyczna rama wykonana z drewna, która została zlicytowana przez jednego z kibiców za kwotę 700 zł. Ponadto Andrzej Pluta przekazał na licytację oryginalną koszulkę Phoenix Suns z numerem 4, którą podpisali zawodnicy „Słońc" na czele z Marcinem Gortatem, którą zlicytowano za kwotę 350 zł.

DOŁĄCZ DO NA FACEBOOKU

Druga połowa rozpoczęła się stratą kilku punktów gospodarzy po udanych akcjach Odeda Brandweina i słupszczanie wyszli nawet na prowadzenie 42:37. Jednak to wszystko, na co było stać w tym spotkaniu podopiecznych trenera Mariusa Linartasa. Koszykarze Czarnych podłamali się i nie potrafili znaleźć recepty na zespołowo grający Anwil. Włocławskie Rottweilery z minuty na minutę odrabiali straty z pierwszego spotkania w Słupsku. Do zwycięstwa gospodarzy poprowadził w tym spotkaniu Marcus Ginyard, któremu dzielnie wtórował kapitan Krzysztof Szubarga. Udana końcówka trzeciej kwarty i seria rzutów 7:0 dała znowu prowadzenie zespołowi Anwilowi 57:46. W ostatniej kwarcie rozpędzone Rottweilery rozjechali gości, a po kontrze Ginyarda i po akcji dwa plus włocławianie osiągnęli pułap 18 oczek przewagi 69:51. Spotkanie zakończyło się wynikiem 78:57.

Najlepszym strzelcem Anwilu był Marcus Ginyard, który zdobył 25 punktów. Krzysztof Szubarga dołożył 16 punktów i 11 asyst. W drużynie gości najskuteczniejszym koszykarzem był Mateusz Kostrzewski, który rzucił dla Energi Czarnych 17 punktów i zaliczył 6 zbiórek.

Na pomeczowej konferencji trener Milija Bogicević, podkreślił, że do zwycięstwa przyczyniła się cała drużyna, dlatego podziękował wszystkich koszykarzom za włożony wysiłek i wkład w to zwycięstwo. Trener podkreślił, że na słowa uznania zasłużył również nowy koszykarz Anwilu - Adam Łapeta. Najwyższy koszykarz Turon Basket Ligi mierzący 217 cm, choć grając blisko 11 minut, nie zdobył żadnego punktu, to zaliczył - 3 zbiórki, 2 bloki i 2 straty, a tym samym zasłużył na słowa uznania od trenera. Jego gra na parkiecie, zwłaszcza pod koszem odebrała gościom ochotę na grę bliżej kosza.

Jak zwykle szczególne podziękowania trener Milija Bogicević skierował do kibiców włocławskiej drużyny, którzy po raz kolejny swoim gorącym i głośnym dopingiem prowadzili zespół do jakże ważnego zwycięstwa!

Anwil Włocławek - Energa Czarni Słupsk 78:57 (21:15, 16:20, 19:11, 21:11)

Anwil: Ginyard 25 (2), Szubarga 16 (3), Hajrić 10, Weeden 9 (1), Jovanović 6 (1), Sokołowski 4, Boykin 3, Eitutavicius 3 (1), Frasunkiewicz 2, Łapeta 0

Energa Czarni: Kostrzewski 17 (1), Brandwein 7 (1), Dabkus 7, Knutson 6, Dutkiewicz 5 (1), Trice 5, Tomaszek 3, Abernethy 0, Nowakowski 0

Kolejne spotkanie Anwil Włocławek rozegra już w najbliższą środę (16.01) o godz. 19:30 we Wrocławiu z drużyną występującą w 1 lidze - WKS Śląsk Wrocław. Z pewnością będzie to szlagier II Etapu Intermarché Basket Cup Pucharu Polski. Walka tych drużyn na parkiecie zawsze przyciągała kibiców i sympatyków basketu. Mamy nadzieję, że również będzie tak tym razem, o czym możemy się przekonać oglądając transmisję spotkania na żywo w formie otwartej transmisji TV PLK na stronie PLK.PL. Będzie tylko jedno spotkanie, jeśli Anwil wygra, znajdzie się w finale, który zostanie rozegrany w niedzielę 10 lutego o godz. 17.15. Spotkanie będzie transmitowane na żywo w TVP Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto